Borowski: UE musi zaostrzyć kurs wobec Mińska

Borowski: UE musi zaostrzyć kurs wobec Mińska

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Borowski (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Szef sejmowej komisji łączności z Polakami za granicą Marek Borowski z SdPl uważa, że w odpowiedzi na nasilające się represje wobec naszych rodaków na Białorusi Polska powinna przekonać kraje Unii Europejskiej do zaostrzenia kursu wobec reżimu w Mińsku.
- UE w tej chwili musi dać jasno do zrozumienia Łukaszence, że nie będzie tego akceptować. Zaostrzenie kursu, to jest np. odwieszenie sankcji, to jest np. jasna odmowa udzielenia jakiejś pomocy finansowej Białorusi, choćby w ramach Partnerstwa Wschodniego. To już są decyzje. W tej chwili chodzi o to, żeby Łukaszenko zrozumiał, że tu nie ma blefowania, czyli że UE mówi jasno, ostrzega zdecydowanie i jeśli nie nastąpią zmiany, podejmie działania - powiedział Borowski. Były marszałek Sejmu ocenił, że kierunek wyznaczony przez ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego podczas rozmowy z jego białoruskim odpowiednikiem Siarhiejem Martynauem jest słuszny. Jak wyjaśniał, chodzi o zapowiedź, że w szeregu ważnych dla Białorusi spraw związanych z finansowaniem gospodarki czy udziałem tego państwa w różnych organizacjach międzynarodowych, Polska nie musi pomagać.

Borowski podkreślił, że w związku z tym, ze szykany wobec działaczy ZPB są nadal stosowane, działania naszego kraju powinny zostać przyspieszone i wzmocnione. - Trudno już na coś czekać - dodał. Jego zdaniem, jeśli działania zostaną podjęte na forum europejskim, to Łukaszenko, którego kraj jest w trudnej sytuacji, nie będzie chciał dopuścić do jego izolacji. Borowski przekonuje, że prezydent Białorusi próbuje od dłuższego czasu rozwiązać ZPB i w ten sposób testuje nasz kraj, a także UE. Polityk uważa, że w tym momencie najważniejsze zadanie naszych władz to podjęcie ofensywy dyplomatycznej, żeby wytłumaczyć w stolicach europejskich, że to nie chodzi o konflikt polsko-białoruski, tylko o stosunek do praw obywatelskich i do praw mniejszości narodowych.

Borowski był w sobotę w Grodnie, gdzie rozmawiał z Andżeliką Borys. Jak relacjonował, zdaniem szefowej ZPB reżim będzie co pewien czas stosował represje, by przeszkadzać w funkcjonowaniu Związku.

PAP, arb