Migalski: Paradowska podlizuje się Tuskowi

Migalski: Paradowska podlizuje się Tuskowi

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Wzrosła pozycja PO i Tuska osobiście na arenie międzynarodowej, gdzie stał się jednym z najważniejszych graczy, i to w pierwszej lidze" - to zdanie z artykułu Janiny Paradowskiej "Mus Tuska" wzbudziło zainteresowanie europosła Marka Migalskiego z PiS. "Każdy tekst pióra tej publicystki wart jest uwagi ze względu na specyficzny styl myślenia lub nawet dwójmyślenia oraz nowatorskie sposoby podlizywania się ekipie rządzącej" - pisze o publicystyce Paradowskiej Migalski.
Na dowód rosnącej roli PO i Tuska na arenie międzynarodowej Janina Paradowska podaje wybór Jerzego Buzka na szefa PE. "Ja wciąż się zastanawiam – jak długo poważni niby analitycy polskiego życia publicznego będą tacy dobroduszni, naiwni lub niedouczeni? Bo na serio ktoś może myśleć, że siła jakiegoś kraju mierzona jest tego typu osiągnięciami? To co – poprzednio Peru, Egipt, Ghana a teraz Korea Południowa są chyba potęgami światowymi, bo ich rodacy byli ostatnio sekretarzami generalnymi ONZ! ? A cały świat winien drżeć przed Holandią i Danią, bo to właśnie przedstawiciele tych narodów są ostatnimi sekretarzami generalnymi NATO?" - zastanawia się Migalski.

"Zaczynam się obawiać o pozycję Polski po 2011 roku, bo wówczas mija kadencja Jerzego Buzka! Co wtedy, pani Janino?! Czy uda nam się umieścić kogoś w OBWE na eksponowanym stanowisku? No bo jak nie, to chyba koniec wzrastającej pozycji Polski? Czy ma Pani na to jakieś remedium? Czy Donald Tusk da radę i tym razem? Pani w to na pewno nie wątpi, ale ja się jednak trochę obawiam" - kpi Migalski.

"Jak długo Janina Paradowska karmić będzie swoich czytelników takimi przemyśleniami? I kiedy w polskiej debacie publicznej zapanuje zwyczaj oceny siły naszego państwa w realizacji celów polityki zagranicznej nie na podstawie pozorów, drewnianych koników czy błyskotek, ale na podstawie rzeczywistych, twardych i mierzalnych czynników?" - kończy swój wpis na blogu europoseł PiS.

arb