PO zdekonspirowała agenta Tomka

PO zdekonspirowała agenta Tomka

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. WPROST
W jednym z ostatnich numerów gazetki partyjnej Platformy Obywatelskiej "POgłos" opublikowano wizytówkę agenta CBA o pseudonimie Tomasz Małecki. – To dekonspiracja. Powinna się tym zająć prokuratura – złości się poseł Marek Suski z PiS.
O sprawie informuje portal tvp.info.

"POgłos" ukazuje się od 1997 roku i trafia do wszystkich członków Platformy Obywatelskiej. Z wizytówki, którą opublikowano w gazetce, można się dowiedzieć, że agent Tomek jest właścicielem krakowskiej firmy Work Management. Na wizytówce widnieje numer telefonu komórkowego agenta, adres poczty elektronicznej, adres siedziby firmy oraz NIP.

Publikację wizytówki opatrzono komentarzem, w którym nazwano agenta „profesjonalnym diabłem w służbie Lucyfera", „kreacją z minionej epoki” oraz „tanim uwodzicielem i kombinatorem”. – Agent Tomek rozdawał wizytówki na lewo i prawo, więc nie było trudno zdobyć jedną z nich. Wizytówkę opublikowaliśmy w charakterze ciekawostki – komentuje redaktor naczelna gazetki Elżbieta Misiak-Bremer.

Innego zdania jest jednak poseł PiS Marek Suski. Uważa, że partyjna gazetka PO usiłowała spalić agenta. – To przestępstwo, którym powinna się zająć prokuratura – komentuje. – Agent Tomek zajmował się m.in. posłanką PO Beatą Sawicką. To przykre, że Platforma broni swoich ludzi takimi metodami – dodaje.

Zdaniem redaktor naczelnej „POgłosu", o dekonspiracji jednak nie może być mowy. – Nietrudno się domyślić, że agent nie używa już tego telefonu i adresu mailowego – mówi Elżbieta Misiak-Bremer.

O agencie działającym pod pseudonimem Tomasz Małecki zrobiło się głośno pod koniec ubiegłego roku. Brał udział w akcjach CBA wymierzonych w kobiety, m.in. w Beatę Sawicką czy Weronikę Marczuk-Pazurę. Badał też pochodzenie majątku Kwaśniewskich.

"tvp.info", mm