Polscy biskupi przebaczą Rosjanom. I poproszą o przebaczenie

Polscy biskupi przebaczą Rosjanom. I poproszą o przebaczenie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Arcybiskup Józef Michalik (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Powstanie list w sprawie pojednania polsko-rosyjskiego na wzór tego, jaki skierował Episkopat Polski do biskupów niemieckich - poinformował przed obradami Konferencji Episkopatu Polski jej przewodniczący, abp Józef Michalik. Zaznaczył jednocześnie, że działania biskupów polskich i prawosławnych z Rosji zmierzają do tego, żeby głos hierarchów współbrzmiał z wyznawcami w sprawie pojednania obu Kościołów i narodów.
Arcybiskup Michalik nie określił terminu, w którym taki list mógłby postać. - W tej sprawie hierarchowie nie będą się spieszyć, bo to nie zależy tylko od biskupów polskich, ale też od biskupów prawosławnych - powiedział. Zaznaczył, że nie należy się spodziewać, by list powstał przed obchodami 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Arcybiskup dodał, że w kwestii pojednania polsko-rosyjskiego jest optymistą. - Jesteśmy Słowianami, jesteśmy ludźmi nowych czasów, zarówno po stronie polskiej, jak i rosyjskiej, a poza tym nie będzie zewnętrznych manipulacji - podkreślił. Wyraził jednocześnie przekonanie, że list będzie "bardzo potrzebnym głosem w sprawie pojednania obu Kościołów i narodów".

W ocenie arcybiskupa Michalika pierwszy krok w tej sprawie został już zrobiony, były nim spotkania przedstawicieli delegacji Cerkwi prawosławnej z przedstawicielami Episkopatu Polski. - Obecnie trzeba powoli i cierpliwie wypracowywać ścieżki pojednania, otwierając się na drugą stronę, wejść w mentalność i sposób myślenia drugiej strony, a to nie jest takie proste - powiedział. I temu celowi - jak zaznaczył abp Michalik - służą kontakty z przedstawicielami Cerkwi prawosławnej.

Jak poinformował przewodniczący KEP, utworzono już dwie grupy robocze do przygotowania i opracowania wspólnego listu, a ze strony polskiej w ich skład wchodzą m.in.: prymas abp Henryk Muszyński, sekretarz Episkopatu Polski bp Stanisław Budzik i biskup Tadeusz Pikus. Zastrzegł przy tym, że skład grup roboczych może się jeszcze zmienić. Zdaniem arcybiskupa Michalika, dobrze by było, żeby w grupach znalazły się osoby świeckie. Abp Michalik zaznaczył, że "nie można mnożyć oskarżeń czy ran" i wyraził nadzieję, że zadbają o to "odpowiedzialne osoby z jednej i z drugiej strony", które będą opracowywać wspólne teksty.

Odpowiadając na pytanie dziennikarzy, czy planowane jest wspólne uczczenie przez przedstawicieli Kościoła katolickiego i Cerkwi prawosławnej 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, abp Michalik powiedział, że ta rocznica zawsze była czczona modlitwą. - Nasza perspektywa uczczenia tej rocznicy nie jest perspektywą polityczną, ale perspektywą wiary i biskupi nie chcą tego łączyć. Jesteśmy otwarci na wszystkie możliwości, ale nie chcemy tego łączyć z jakąś wizją polityczną ani z wizją rozrachunków - podkreślił hierarcha.

Abp Michalik powiedział, że oprócz dialogu z Kościołem prawosławnym, ważnym tematem obrad Episkopatu będzie dyskusja nad projektem statutu Radia Maryja. Podczas dwudniowych obrad biskupi dyskutować też mają o mediach publicznych, w tym m.in. o płaceniu abonamentu. W katedrze warszawskiej hierarchowie wezmą udział w dziękczynieniu za kanonizację arcybiskupa warszawskiego Szczęsnego Felińskiego.

PAP, arb