Po rozmowach w Brukseli Szwajcaria uległa namowom Unii Europejskiej i zniosła ważnym libijskim politykom zakaz podróżowania do kraju Helwetów. Szwajcarska minister spraw zagranicznych Micheline Calmy-Rey powiedziała szefowej dyplomacji UE Catherine Ashton, że ma nadzieję na to, iż Libia odpowie zniesieniem swoich ograniczeń wizowych.
Konflikt między dwoma krajami rozpoczął się, gdy Libia odmówiła wjazdu do swojego kraju osobom podróżującym ze Szwajcarii i innych krajów należących do traktatu z Schengen. Dodatkowym punktem spornym jest fakt, że w więzieniu w Trypolisie przebywa szwajcarski biznesmen Max Goeldi. Szwajcar odbywa karę czterech miesięcy więzienia za złamanie praw imigracyjnych Libii.
Nieoficjalnie uznaje się, że aresztowanie szwajcarskiego biznesmena było odpowiedzią na zatrzymanie przez Szwajcarów syna Muammara Kadafiego. Latorośl libijskiego dyktatora zatrzymano w Genewie pod zarzutem pobicia swoich dwóch sprzątaczek. Pomimo, że Libijczyka szybko wypuszczono, Trypolis natychmiast wstrzymał dostawy ropy do Szwajcarii i wycofał miliony dolarów z kont w bankach szwajcarskich. To właśnie po tym zdarzeniu Libia zaostrzyła regulacje wizowe dla krajów należących do sfery Schengen.
Euronews, KK