PSL: PO i PiS mogą rozwiązać Sejm na jesieni

PSL: PO i PiS mogą rozwiązać Sejm na jesieni

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. FORUM
Politycy PSL obawiają się, że po wyborach prezydenckich PO i PiS mogą się porozumieć w sprawie samorozwiązania Sejmu już na jesieni. – Doprowadziłoby to do polaryzacji sceny politycznej. Dla nas byłoby to niekorzystne – ocenia w rozmowie z „Wprost” poseł Stronnictwa Janusz Piechociński.
- Scenariusz z przyspieszonymi wyborami w lutym 2011 r. lub nawet na jesieni jest korzystny zarówno dla Donalda Tuska, jak i Jarosława Kaczyńskiego. Dzięki takiemu porozumieniu PO i PiS mogłyby ugruntować poparcie z drugiej tury wyborów prezydenckich i spolaryzować scenę polityczną – twierdzi Piechociński.

Czy taki scenariusz rzeczywiście jest możliwy? Według najnowszego sondażu Gfk Polonia zleconego przez „Rzeczpospolitą", Platforma może liczyć na 46 proc. poparcia. Taki wynik dałby jej 244 mandaty i możliwość samodzielnego rządzenia. Politycy PO i PiS zgodnie twierdzą jednak, że scenariusz kreślony przez ludowców jest mało realny. – Na razie najważniejsze są wybory prezydenckie. Wszystko zależy od ich wyniku. Każda kolejna decyzja będzie podejmowana z jego uwzględnieniem – mówi „Wprost” rzecznik PiS Mariusz Błaszczak. – Jeśli skracać kadencję, to tylko o pół roku i tylko ze względu na polską prezydencję w Unii Europejskiej – dodaje europoseł PiS Ryszard Czarnecki.

– W Platformie nikt takiego wariantu nie rozważa. W naszym interesie jest dowiezienie tej kadencji do końca – twierdzi z kolei członek zarządu PO Sławomir Nitras.

Polityków PSL te deklaracje jednak nie uspokajają. – Nie mam wątpliwości, że Tusk trzyma taki scenariusz w swojej szufladzie – twierdzi jeden z naszych rozmówców w Stronnictwie.