Michnik: nie będę żył w państwie Podejrzliwości i Strachu. Zagłosuję na Komorowskiego

Michnik: nie będę żył w państwie Podejrzliwości i Strachu. Zagłosuję na Komorowskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Adam Michnik (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Adam Michnik, który - jak zdradził Paweł Poncyliusz - podpisał się na liście poparcia dla Jarosława Kaczyńskiego (każdy wyborca mógł podpisać się pod listami dowolnej liczby kandydatów) wyjaśnia, że nie była to deklaracja wyborcza. Redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" ma zamiar zagłosować na Bronisława Komorowskiego.
Okazuje się, że podpis pod lista Jarosława Kaczyńskiego wzbudził oburzenie wśród czytelników Wyborczej. Jednak zdaniem Michnika "Jarosław Kaczyński reprezentuje istotną część polskiej opinii publicznej, cieszy się jej poparciem, a zatem winien mieć prawo kandydowania na najwyższy urząd w państwie".

"Takie są moje zasady. Staram się być im wierny niezależnie od tego, czy rzecz dotyczy moich przyjaciół, czy oponentów" - napisał Michanik.

Czytelnicy przypominają, ile razy Jarosław Kaczyński wypowiadał się o Gazecie Wyborczej kłamliwie i oszczerczo, jednak Michnik komentuje to krótko: "Owszem, wszystko to robił, ale nic mnie nie zmusi, bym schodził do tego samego poziomu".

Michnik listę poparcia podpisał, jednak jak sam twierdzi, nie chce żyć w państwie PiS ( Podejrzliwości i Strachu) i dlatego zagłosuje na Bronisława Komorowskiego.

Gazeta Wyborcza/ks