- W środę wezmę udział w debacie organizowanej przez studentów Uniwersytetu Warszawskiego. Liczę na to, że pan Jarosław Kaczyński także nie odmówi udziału w tej debacie - zapowiedział w Sejmie Komorowski. Organizatorzy debaty na UW poinformowali, że - po deklaracji Komorowskiego - mają potwierdzenia uczestnictwa od dziewięciu kandydatów, czyli wszystkich poza Jarosławem Kaczyńskim. Debata rozpocznie się o godz. 20 w auli Starej Biblioteki UW.
Elżbieta Jakubiak ze sztabu Kaczyńskiego podkreśla, że nie ma jeszcze decyzji, czy kandydat PiS weźmie udział w debacie na UW. Dodała, że Kaczyński w środę o godz. 17 ma uczestniczyć w debacie w Hotelu Europejskim z udziałem m.in. prof. Antoniego Kamińskiego i Zbigniewa Romaszewskiego. - Jarosław Kaczyński jeszcze nie odpowiedział na zaproszenie, a Bronisław Komorowski odpowiedział dopiero dzisiaj. Będziemy się nad tym zastanawiać - zapewniła posłanka PiS. Komorowski zapowiedział też, że - w związku z powodzią - zaplanowana przez niego konwencja wyborcza będzie miała zmienioną formułę. - Zamierzam dokonać korekty we własnej kampanii wyborczej - zwróciłem się do sztabu o inne zorganizowanie planowanej na niedzielę konwencji wyborczej w Warszawie tak, aby miała głównie charakter działania na rzecz powodzian. Będzie to koncert, zbiórka pieniędzy i inne wydarzenia towarzyszące związane głownie z działaniami na rzecz powodzian - podkreślił.
Marszałek powtórzył też, że w jego ocenie debatować wspólnie powinni albo dwaj kandydaci mający największe szanse na wygraną w wyborach, albo wszyscy kandydaci - bo, jak argumentował, "nie wolno wyróżniać według klucza partyjnego nikogo z kandydatów". Z tego powodu Komorowski odrzucił zaproszenie od TVP, która chciała zorganizować debatę czterech kandydatów reprezentujących partie zasiadające w parlamencie.
PAP, arb