Jaruzelski przed sądem (aktl.)

Jaruzelski przed sądem (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Udało się rozpocząć, a następnie przerwać do środy proces gen. Wojciecha Jaruzelskiego i sześciu innych oskarżonych o masakrę robotników Wybrzeża w 1970 r.
Prokurator zaczął odczytywać akt oskarżenia.
Proces jednak odłożono, ponieważ jeden z oskarżonych, Wojciech Jaruzelski, zgodnie z opinią lekarzy, może przebywać na sali rozpraw nie dłużej niż 4 godziny dziennie. Sąd zarządził przerwę na wniosek obrony.
W środę będzie kontynuowane odczytywanie aktu oskarżenia. Sąd Okręgowy w Warszawie wyłączył do oddzielnego postępowania sprawę Władysława Łomota, jednego z oskarżonych. Łomot pięć razy z rzędu nie stawiał się przed sądem; we wtorek wpłynęły zaświadczenia lekarskie, że jeszcze przez miesiąc nie będzie mógł uczestniczyć w procesie i że może być sądzony tylko w Poznaniu, gdzie mieszka.
Oskarżeni w tej sprawie to: 78-letni dziś gen. Jaruzelski (ówczesny szef MON), Stanisław Kociołek (ówczesny wicepremier), gen. Tadeusz Tuczapski (były wiceszef MON) oraz dowódcy jednostek wojska tłumiących protesty. Żaden z oskarżonych nie przyznaje się do zarzutów. Wszystkim grozi dożywocie. Odpowiadają z wolnej stopy.
Według oficjalnych danych, w grudniu 1970 r., podczas tłumienia przez milicję i wojsko robotniczych protestów przeciw drastycznym podwyżkom cen, zginęły co najmniej 44 osoby. Decyzję o użyciu broni wydał nieżyjący już szef PZPR Władysław Gomułka. W PRL nikogo nie pociągnięto za to do odpowiedzialności. Możliwość taka powstała dopiero po przełomie 1989 r. Początkowo proces toczył się w Gdańsku, w 1999 r. został przeniesiony do Warszawy.
les, pap