Zamach na ministra w Izraelu (aktl.)

Zamach na ministra w Izraelu (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
W szpitalu zmarł izraelski minister turystyki, postrzelony kilka godzin wcześniej w hotelu we wschodniej Jerozolimie.
Minister Rehawam Zeewi - przywódca skrajnie prawicowej partii Zjednoczenie Narodowe - w bliżej nadal nieokreślonych okolicznościach został zaatakowany przez dwu uzbrojonych osobników. Jedna z kul trafiła go w głowę.
Do zamachu przyznała się organizacja Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny.
Zeewi - znany z antypalestyńskich przekonań - we wtorek zapowiedział wycofanie swej partii z koalicji premiera Ariela Szarona; jego dymisja miała nastąpić formalnie w środę.
Izraelski premier Ariel Szaron obarczył odpowiedzialnością za zamach szefa Autonomii Palestyńskiej Jasera Arafata. "To Arafat uruchomił terroryzm, chociaż wiedział, jakimi grozi to konsekwencjami. Ponosi za to całkowitą odpowiedzialność". Dodał, że Izrael "wytoczy bezlitosną wojnę terrorystom".
Minister obrony Benjamin Ben-Eliezer wspomniał też o "niepowodzeniach Arafata" w aresztowaniu bojowników skrajnych ugrupowań palestyńskich.
Zarzuty Izraela odrzuca strona palestyńska. "Nie ponosimy żadnej odpowiedzialności" - powiedział bliski współpracownik Arafata i minister w jego rządzie Nabil Amr. "Zrobimy, co w naszej mocy, aby wprowadzić w życie zawieszenie broni".
les, pap