Krakowscy radni są zdumieni, że o ważnych zdarzeniach dotyczących zagospodarowania podziemi krakowskiego Rynku Głównego, dowiadują się od dziennikarzy - pisze "Dziennik Polski".
Członkowie komisji kultury Rady Miasta Krakowa dopiero z gazety dowiedzieli się, że koncepcja zorganizowania wystawy pod Rynkiem Starego Miasta została porzucona.
Opracowana przez Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, za 600 tysięcy złotych z kasy miasta, koncepcja ekspozycji pod Rynkiem, trafiła do kosza. Prezydent wybrał inną, zaproponowaną przez toruńskie konsorcjum, które wygrało, wart ponad 18 mln zł, przetarg na aranżację podziemnej atrakcji. Wizja ta spodobała się prezydenckiej Radzie Ekspertów
Zapowiada się ciąg dalszy całej sprawy, bo radni miejscy chcą się spotkać z prezydentem Krakowa Jackiem Majchrowskim i zadać mu kilka pytań w tej sprawie - pisze "Dziennik Polski".
Opracowana przez Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, za 600 tysięcy złotych z kasy miasta, koncepcja ekspozycji pod Rynkiem, trafiła do kosza. Prezydent wybrał inną, zaproponowaną przez toruńskie konsorcjum, które wygrało, wart ponad 18 mln zł, przetarg na aranżację podziemnej atrakcji. Wizja ta spodobała się prezydenckiej Radzie Ekspertów
Zapowiada się ciąg dalszy całej sprawy, bo radni miejscy chcą się spotkać z prezydentem Krakowa Jackiem Majchrowskim i zadać mu kilka pytań w tej sprawie - pisze "Dziennik Polski".