Ziętek zadowolony z własnej kampanii

Ziętek zadowolony z własnej kampanii

Dodano:   /  Zmieniono: 
w czasie kampanii wyborczej udało mi się przedstawić najważniejsze dla Polaków sprawy - system emerytalny, funkcjonowania służby zdrowia, miejsca pracy, przyszłość ludzi młodych, tanie budownictwo mieszkaniowe - ocenił kandydat Polskiej Partii Pracy na prezydenta Bogusław Ziętek. Zaapelował też o udział w głosowaniu 20 czerwca.
"Jestem bardzo zadowolony z tej kampanii wyborczej. Udało mi się przedstawić sprawy, które są najważniejsze dla moich rodaków. To dotyczy oczywiście systemu emerytalnego, funkcjonowania służby zdrowia, miejsc prac, przyszłości ludzi młodych, taniego budownictwa mieszkaniowego" - powiedział Ziętek w piątek, w ostatnim dniu kampanii wyborczej na konferencji prasowej w Warszawie.

Dodał, że w kampanii udało mu się przekazać społeczeństwu rozwiązania, jakie proponował w tych sprawach. "Zwłaszcza podczas spotkań z ludźmi młodymi, które były bardzo udane i bardzo ciekawe, te tematy były właśnie dominujące" - dodał Ziętek.

Kandydat zaapelował też o udział w niedzielnych wyborach prezydenckich. Zaznaczył przy tym, że wielu ludzi, których w maju i czerwcu dotknęła powódź, albo takich, którzy są zawiedzeni tym, co się działo w ostatnich latach, może nie chcieć głosować, ale mimo to zachęcał do pójścia do urn.

"Dla wszystkich tych ludzi, którzy są zawiedzeni, którzy mają zupełnie inne problemy na głowie, te wybory nie są w tej chwili czymś najważniejszym, ale mimo wszystko namawiam do tego, żeby uczestniczyć w tych wyborach, żeby brać udział w głosowaniu 20 czerwca, bo to jest święto demokracji, bo to jest jedyna okazja, kiedy głos każdego człowieka liczy się tak samo bez względu na to, kim jest, jakie stanowisko zajmuje i jaką ma pozycję materialną" - apelował Ziętek.

Prosił też o głosowanie na niego. "Proszę o ten głos szczególnie ludzi młodych. Jeżeli chcemy coś zmieniać, to powinniśmy to zrobić właśnie 20 czerwca" - mówił Ziętek.

Pytany przez dziennikarzy, którego z kandydatów poprze w ewentualnej drugiej turze, Ziętek nie chciał konkretnie odpowiedzieć. "Dopiero po zakończeniu głosowania, będzie można myśleć o tym, co dalej" - podkreślił.

pap, em