Peres kontra Arafat

Peres kontra Arafat

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szimon Peres zapewnił, iż Izrael nie dąży do usunięcia lidera Palestyńczyków Jasera Arafata, lecz pragnie "przywrócenia wiarygodności" palestyńskiego przywódcy.
Peres, Izraelski minister spraw zagranicznych, składający wizytę w USA, gdzie m.in. ma spotkać się z sekretarzem stanu Colinem Powellem, zaznaczył iż armia izraelska wycofa się z zajmowanych obecnie pozycji na terenach, pozostających pod palestyńskim zarządem. Warunkiem jest jednakże położenie kresu przemocy.
Peres, uważany za głównego "gołębia" w izraelskim rządzie, po raz pierwszy zaatakował Arafata, stwierdzając m.in. iż jest on w stanie położyć kres fali przemocy, jednakże "czyni to niechętnie".
W podobnym duchu w Jerozolimie wypowiedział się także minister sprawiedliwości Izraela Meir Szeetrit, stwierdzając, iż armia nie ma zamiaru ponownie zajmować ziem, przekazanych już pod autonomiczny zarząd palestyński. Także i on oskarżył jednak Arafata o dwulicowość i składanie deklaracji, niezgodnych z prawdą. Wskazał na potrzebę podjęcia przez palestyńskiego lidera konkretnych działań przeciwko "terrorystom".
nat, pap