Komorowski i Klich spotkali się żeby rozmawiać o wojsku

Komorowski i Klich spotkali się żeby rozmawiać o wojsku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef MON Bogdan Klich i prezydent elekt Bronisław Komorowski spotkali się we wtorek po południu w siedzibie resortu, by omówić sytuację w Siłach Zbrojnych.

W rozmowach - zorganizowanych z inicjatywy ministerstwa - uczestniczyli m.in. szef Sztabu Generalnego WP gen. Mieczysław Cieniuch oraz szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej.

- Omówiliśmy aktualny stan spraw wojskowych - podsumował przebieg ponad dwugodzinnego spotkania minister Klich. Jak podał, tematem spotkania był m.in. zakończony program profesjonalizacji armii, nowy model szkolenia żołnierzy, zrewolucjonizowana polityka zakwaterowania i żywienia, nabór do  Narodowych Sił Rezerwowych, zmiany w strukturze wojska, modernizacja techniczna oraz  misja w Afganistanie.

Rozmawiano również o udziale polskiego wojska w operacji ISAF w Afganistanie. W opracowanej przez MON i MSZ strategii zaangażowania Polski w Afganistanie zapisano czasowe zwiększenie liczebności kontyngentu, a następnie jego stopniową redukcję aż do całkowitego wycofania w roku 2013. Wtedy prowincja Ghazni, gdzie stacjonują nasi żołnierze, stanie się centrum kultury islamskiej.

Minister ponowił we wtorek swoje deklarację, że wycofanie naszych żołnierzy jest "technicznie wykonalne" w 2012 r., co postuluje m.in. szef BBN. Obecnie w ramach siódmej zmiany kontyngentu służbę pełni tam ok. 2,6 tys. polskich wojskowych. Minister poinformował także uczestników spotkania o przebiegu naboru do Narodowych Sił Rezerwowych, który ruszył 1 lipca. W tym roku ma  zostać przyjętych 10 tys. ochotników, a kolejne 10 tys. w przyszłym. W ramach 120-tysięcznej armii zaplanowano 95,5 tys. stanowisk dla żołnierzy zawodowych służby czynnej i  20 tys. stanowisk dla żołnierzy NSR oraz 4,5 tys. stanowisk dla kandydatów na żołnierzy.

Szef MON poinformował gości, że od lipca weszły w życie nowe przepisy dotyczące polityki zakwaterowania, które wprowadzają m.in. świadczenie mieszkaniowe - wynoszące, w zależności od garnizonu, od 300 do 900 zł. Minister przypomniał także o pracach związanych z reformą systemu żywienia. Po uzawodowieniu Sił Zbrojnych i ujednoliceniu uprawnień liczba żołnierzy, mających prawo do  bezpłatnego wyżywienia zmniejszyła się bowiem z 70 tys. w 2008 r. do 20 tys. obecnie. Oceniono, że niecelowe stało się utrzymywanie niemal 300 stołówek zatrudniających ok. 3,5 tys. personelu i rozbudowanej służby żywieniowej.

- Wskazałem, że oszczędności z tytułu zmian w żywieniu wyniosą ok. 248 mln zł; zaś wydatki na świadczenia mieszkaniowe - ok. 240 mln zł - mówi minister Klich. Szef MON zapoznał też prezydenta elekta z trwającymi zmianami w strukturze wojska i jego ulokowaniu. Przewidują one m.in. stopniowe wyprowadzanie części jednostek - bojowych, wsparcia i  zaopatrzenia - z aglomeracji miejskich w pobliże poligonów, łączenie w większe podmioty o takiej samej strukturze i wyposażeniu oraz zwiększenie liczby pododdziałów bojowych w porównaniu z zabezpieczającymi.

Minister mówił także o zmianach w systemie szkolenia. Od tego roku w jednostkach został wprowadzony trzyletni cykl szkolenia - dwa lata ma  zajmować trening żołnierzy i zgrywanie pododdziałów na kolejnych szczeblach, trzeci rok ma być czasem realizacji przez nich zadań bojowych np. pierwszych wyjazdów na misję. Zmieniono także porządek dnia i tok służby w jednostce, by poprawić komfort służby dojeżdżających wojskowych.

PAP, PP