6 sierpnia sąd partyjny rozstrzygnie wniosek o wykluczenie z partii Janusza Palikota. W obronie partyjnego kolegi stanął minister infrastruktury Cezary Grabarczyk. - On pierwszy zdemaskował Jarosława Kaczyńskiego, który ukrył się w skórze owcy na czas kampanii, ale zaraz po kampanii zrzucił tę skórę i dalej straszy - przekonuje. Dodaje, że nie chce, by Palikot odszedł z PO.
- PO jest silną formacją dzięki temu, że na skrzydłach mieści ludzi od Janusza Palikota po Marka Biernackiego, Mirosława Sekułę i Ireneusza Rasia. Moim zdaniem powinna zostać taka kolorowa - przekonuje Grabarczyk. Chwali Palikota za zdemaskowanie fałszywej przemiany Kaczyńskiego. - Uważam, że Palikota stać na odważne sądy. Często wyprzedza świadomość opinii publicznej. Chyba taki głos czasami burzący krew w żyłach, bulwersujący jest w polskiej polityce potrzebny - uważa minister Grabarczyk. Minister przyznaje, że osobiście jest zaskoczony tempem w jakim PiS zmienia łagodną retorykę z kampanii wyborczej w brutalny atak na PO. - Oczekiwałem, że wcześniej czy później prezes PiS zdemaskuje się. Ale nastąpiło to dużo szybciej niż myślałam - przyznaje.
TOK FM, arb
TOK FM, arb