Kapelan prezydenta?

Kapelan prezydenta?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. M. Jeziorek/Forum 
Prezydent elekt Bronisław Komorowski prawdopodobnie ma już kandydata na prezydenckiego kapelana. Jest nim ksiądz Andrzej Luter, nazywany duchownym i spowiednikiem polskich dziennikarzy.
Propozycję od Bronisława Komorowskiego już otrzymał, ale do nominacji droga daleka, bo muszą na nią wyrazić zgodę kościelni przełożeni. Na ostateczną decyzję trzeba poczekać przynajmniej do zaprzysiężenia prezydenta, wtedy oficjalne pismo zostanie przesłane do Episkopatu.

Z Bronisławem Komorowskim ksiądz Luter zna się ćwierć wieku. Jest doktorem teologii ekumenicznej i wykładowcą Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu, publicystą „Więzi", „Tygodnika Powszechnego", „Gazety Wyborczej”. Powołanie poczuł w stanie wojennym, będąc „zanurzonym po uszy w polityce” studentem prawa. Politycznego zacięcia nie stracił, wdziewając sutannę. W licznych publikacjach wypowiadał się przeciwko dzikiej lustracji, upolitycznianiu mediów,  
przeciwko terrorowi głupoty w życiu publicznym.

O funkcji kapelana nie chce na razie rozmawiać.

Stanowisko prezydenckiego kapelana ustanowił 20 lat temu Lech Wałęsa. Dzień po zaprzysiężeniu nowy prezydent udał się do Częstochowy, by złożyć śluby przed jasnogórskim obrazem. Towarzyszącego mu księdza Franciszka Cybulę przedstawił ojcom paulinom jako prezydenckiego kapelana. Nominacja na tę funkcję była pierwszym dokumentem podpisanym przez Lecha Wałęsę w Belwederze.

Po wyborach w 2005 r. kapelanem prezydenta Lecha Kaczyńskiego był ks. Roman Indrzejczyk, który zginął razem z prezydentem w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Swojego kapelana, ks. prałata Jana Domiana, miał nawet niewierzący prezydent Aleksander Kwaśniewski.


Więcej w najnowszym wydaniu tygodnika "Wprost", w sprzedaży od poniedziałku 2 sierpnia