Mistrzyni "ciężarówek" (aktl.)

Mistrzyni "ciężarówek" (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Aleksandra Klejnowska zdobyła złoty medal na rozgrywanych w Antalyi MŚ w podnoszeniu ciężarów w wadze 58 kg. Brązową medalistką została Marieta Gotfryd.
Klejnowska pobiła dwa rekordy Europy - w dwuboju 215,0 kg oraz podrzucie 122,5 kg. W rwaniu Polka uzyskała 92,5 kg.
Drugie miejsce zajęła Chinka Liu Bing - 212,5 (95+117,5), a trzecie Gotfryd - 202,5 (95+107,5). Na rozegranych pod koniec kwietnia w słowackim Trenczynie mistrzostwach Europy pierwsze miejsce zajęła Klejnowska, a drugie Gotfryd.
Klejnowska (WLKS Siedlce) została pierwszą polską mistrzynią świata seniorek w podnoszeniu ciężarów. Złota medalistka w wadze 58 kg z Antalyi (Turcja) przez kilka lat była tancerką. Brązowa Gotfryd (MKS Oława) jest prywatnym detektywem w agencji swego trenera klubowego, Waldemara Ostapskiego.
"Tańczyłam w Legnicy w grupie tańca nowoczesnego przez pięć lat - mówiła Klejnowska. - W ubiegłym roku ze swoją koleżanką z reprezentacji Barbarą Sachmacińską tańczyłam podczas mistrzostw Europy juniorek."
Do ciężarów mistrzyni Europy świata trafiła za namową brata. Najpierw poszła do siłowni. "Po dwóch tygodniach wystartowałam w mistrzostwach Polski do 16 lat - wspomina Klejnowska. - W rwaniu zajęłam trzecie miejsce. Ten wynik zachęcił do dalszego dźwigania." Tak jej dobrze szło, że trener kadry Ryszard Soćko zaprosił utalentowaną sztangistkę do ośrodka kobiecej kadry narodowej w Siedlcach. Ona jednak odmówiła. Chciała tańczyć. Z czasem jednak zatęskniła za ciężarami. Zadzwoniła do ośrodka. Usłyszała od Soćki: przyjeżdżaj. "Przez jakiś czas dzieliłam swoje zainteresowania między taniec i ciężary - powiedziała Klejnowska. - Teraz już koncentruję się tylko na sporcie. Taniec jednak kocham w dalszym ciągu."
W Antalyi po rwaniu Klejnowska zajmowała trzecie miejsce. Podobnie było wiosną w Trenczynie. Wówczas przegrywała o 5 kg do Gotfryd i Turczynki Dondu Ay. Tym razem o 2,5 kg wyprzedzały ją Gotfryd i Chinka Liu. "Trener Soćko zawsze mi powtarzał, że istotą podnoszenia ciężarów jest podrzut - powiedziała Klejnowska. - Straty poniesione w rwaniu mnie tylko mobilizują."
W 2000 roku w Igrzyskach Olimpijskich w Sydney była najlepszą Europejką, zajęła piąte miejsce. "Miano najlepszej Europejki w tej wadze w Igrzyskach w Sydney mobilizowało mnie do walki o złoty medal w Trenczynie, w Antalyi wypadało też wygrać" - dodała. Zanim zaczęła zwyciężać w kategorii seniorek, zdobywała medale wśród juniorek do 20 lat.
Klejnowska ma 19 lat. Złoty medal mistrzyni świata jest jej ósmym krążkiem wywalczonym w mistrzostwach Europy i świata. Do tej pory trzy razy była mistrzynią Europy - dwa razy juniorek i raz seniorek, dwa razy wywalczyła tytuł wicemistrzyni świata juniorek, raz zdobyła srebro w MŚ juniorek. Była też brązową medalistką ME juniorek. Ósemka będzie jej szczęśliwą liczbą - ósmy medal jest złotym medalem mistrzyni świata seniorek.
O trzy lata starsza Gotfryd nie trenuje w ośrodku w Siedlcach. Dojeżdża tylko na konsultacje do trenera Soćko. Przygotowuje się pod kierunkiem Waldemara Ostapskiego, który jest również jej pracodawcą. Zatrudnia wicemistrzynię Europy w swojej agencji detektywistycznej. Brązowy medal zdobyty w Antalyi jest jej czwartym w karierze. W 1998 r. została mistrzynią Europy juniorek, rok później zdobyła w takiej samej imprezie brązowy medal, a w 2001 roku wywalczyła srebrny medal w ME seniorek.
"Czy wyglądam na detektywa? - śmieje się Gotfryd, której matka jest Bułgarką, a ojciec Polakiem. Obywatelstwo polskie otrzymała przed trzema laty. Ciężarami zajęła się dopiero w Polsce. - Jak kogoś śledzę, to ta osoba zwykle nie zwraca na mnie uwagi. Rzadko zajmuję się tropieniem np. niewiernych współmałżonków. Częściej jestem reklamą firmy. Szef traktuje mnie raczej ulgowo."
Walka o zwycięstwo toczyła się do ostatniego podejścia w podrzucie, a wykonywała je Klejnowska. Polka była nieco cięższa od Chinki i musiała w dwuboju - chcąc zdobyć złoto - uzyskać o 2,5 kg lepszy wynik od rywalki. Kiedy więc Chinka, po zaliczeniu 117,5 kg nie podrzuciła 122,5 kg, Klejnowska mając już 115,0 kg też atakowała 122,5 kg. Pierwsze podejście do rekordowego ciężaru było nieudane, ale drugie sędziowie bez żadnych wahań zaliczyli 3:0.
Radość ze zwycięstwa Klejnowskiej zakłócił błąd organizatorów którzy po dekoracji medalami nie odegrali Mazurka Dąbrowskiego, lecz hymn innego państwa. Później serdecznie przepraszali polską ekipę za tę wpadkę.
W dwuboju wagi 69 kg złoty medal zdobył Bułgar Gałabin Bojewski. Bojewski jest mistrzem olimpijskim z Sydney 2000 i mistrzem świata sprzed dwóch lat. W Antalyi uzyskał w dwuboju 340 kg (150+ 190) i wyprzedził Greka Giorgiosa Tzelilisa 335 (150+ 185) oraz Turka Reyhana Arabacioglu 335 (155+180). Reprezentant Turcji przegrał tytuł wicemistrza świata wyższą wagą ciała. Polacy w tej kategorii wagowej nie startowali.
IrP, pap