Kielce stworzyły trasę turystyczną dla niewidomych

Kielce stworzyły trasę turystyczną dla niewidomych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. Wikipedia 
Płaskorzeźby ilustrujące legendę o powstaniu Kielc, popiersia w alei sław, Muzeum Lat Szkolnych Stefana Żeromskiego, a także ptaszarnia i tradycyjna piekarnia znajdują się na kieleckiej trasie turystycznej dla osób niewidomych.
Świętokrzyski przewodnik Jacek Skrzypczak wyjaśnia, że w sobotę po raz pierwszy poprowadzi niewidomych turystów tą trasą i wtedy pozna ich uwagi na jej temat. Jeśli pomysł się przyjmie, będzie można go rozpropagować i oprowadzać po mieście grupy spoza Kielc.

Pierwszym punktem trasy będzie plac Artystów, na którym znajduje się rzeźba dzika oraz płaskorzeźby ilustrujące legendę o powstaniu miasta. Potem turyści na Wzgórzu Zamkowym "zobaczą" płytę poświęconą Tadeuszowi Kościuszce. Odwiedzą tradycyjną piekarnię "Piekiełko", w której skosztują różnych rodzajów chleba. Kolejnym punktem będzie katedra, gdzie turyści poznają m.in. XVIII-wieczną tablicę, na której wyryto litery alfabetu oraz wzorce miar, m.in. łokieć koronny. Zwiedzający udadzą się także do Muzeum Lat Szkolnych Stefana Żeromskiego, gdzie będą mogli dotknąć niektórych eksponatów i posłuchać fragmentów dzieł pisarza. Stamtąd przejdą do parku miejskiego i tamtejszej ptaszarni, gdzie będą mogli usłyszeć egzotyczne ptaki.

Najważniejszym punktem wycieczki będzie Aleja Sław na skwerze Szarych Szeregów. Stoi tam 40 popiersi sławnych postaci XX wieku, m.in. Marilyn Monroe, Jimiego Hendrixa, Charliego Chaplina, Andy'ego Warhola i Czesława Niemena. Wysłuchają piosenek uwiecznionych tam muzyków. Wycieczka zakończy się w pobliskiej kawiarni degustacją smakołyków z kieleckich cukierni.

Skrzypczak podkreśla, że ma pomysł na inne trasy dla niewidomych po Kielcach, ale w tej chwili w mieście trwają remonty wielu ulic i placów, co utrudnia poruszanie się nawet osobom sprawnym. Przewodnik od kilkunastu lat ma do czynienia z niewidomymi turystami, których oprowadza po Górach Świętokrzyskich. W ubiegłym roku podjął się "wyzwania swojego życia", jakim była dziesięciodniowa wyprawa rowerowa. Niewidomi jechali z widzącymi przewodnikami na tandemach.

PAP, arb