Pamiętajcie jeszcze Renatę Beger? To taka posłanka, która zasłynęła m.in. tym, że seks kojarzył jej się z owsem (albo z końmi, jakoś tak...). Miała też niezwykłe oczy. Teraz była posłanka Samoobrony chce o sobie przypomnieć występując w emitowanym w Polsat Cafe reality show: "Gotowe na botoks".
Program ma polegać na tym, że osoby znane i mniej znane poddadzą się serii zabiegów upiększających i operacji plastycznych - a wszystko to na oczach telewidzów. Normalnie za przywilej wstrzyknięcia sobie botoksu trzeba zapłacić parę groszy - ale w przypadku programu przygotowywanego przez "Polsat Cafe" płacić ma organizator zabawy. I to nieźle płacić - podobno Renata Beger za jeden zabieg przed kamerami ma otrzymać aż 50 tysięcy złotych! Czyli lepiej niż w "Tańcu z gwiazdami" - bo tam żeby otrzymać gratyfikację trzeba się nieźle nagimnastykować. A tu wystarczy się odprężyć i pozwolić na upiększenie swojej fizys.
W przypadku Renaty Beger na zwykłych zabiegach upiększających może się nie skończyć. I nie chodzi wcale o to, że kwestionujemy urodę byłej posłanki Samoobrony. Po prostu twórcy programu liczą na to, że Beger zechce przejść metamorfozę a'la Anna Kalata. Była minister z Samoobrony schudła 40 kilogramów - i teraz występuje w Bollywood. Jeśli Beger pójdzie tą drogą kto wie - może za jakiś czas zobaczymy ją w "M jak Miłość"?
arb, "Super Express"