Prezydent Bronisław Komorowski złożył na ręce prezydenta Iraku Dżalala Talabaniego kondolencje w związku z wtorkowym zamachem samobójczym na ośrodek werbunku irackiej armii w Bagdadzie.
- Z głębokim smutkiem przyjąłem wiadomość o samobójczym zamachu terrorystycznym (...) w Bagdadzie. Poruszony tym zdarzeniem, chciałbym przekazać w imieniu Narodu Polskiego szczere wyrazy współczucia. Ten wymagający potępienia akt wymierzony nie tylko w życie ludzkie, ale również w iracką armię stojącą na straży stabilności i pokoju budzi mój jednoznaczny sprzeciw - napisał Bronisław Komorowski.
Komorowski złożył na ręce Talabaniego kondolencje dla rodzin i bliskich ofiar tej tragedii, wszystkim poszkodowanym w zamachu życzył szybkiego powrotu do zdrowia. Liczba ofiar śmiertelnych zamachu wynosi już 59 osób - poinformował przedstawiciel kostnicy w stolicy Iraku, na którego powołuje się agencja AFP. Wcześniejszy bilans mówił o 43 zabitych rekrutach i żołnierzach.
Około godziny 7.30 czasu lokalnego (6.30 czasu polskiego) kamikadze wmieszał się w tłum rekrutów oczekujących na zewnątrz dawnego budynku ministerstwa obrony i zdetonował ładunki wybuchowe, którymi był opasany - poinformował anonimowo urzędnik. Jak podają światowe agencje, w ataku rannych zostało ponad sto osób.PAP, ps