PiS: czy Tuskowi można ufać? Co z finansami i unijną dyplomacją?

PiS: czy Tuskowi można ufać? Co z finansami i unijną dyplomacją?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mariusz Błaszczak (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Kiedy premier Donald Tusk powie, jaka jest prawdziwa sytuacja finansów w naszym kraju - pytał w Sejmie szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. PiS chce, by rząd przedstawił szczegółowy raport na temat polskiego udziału w tworzeniu unijnej dyplomacji. - Premier Donald Tusk w swoim expose kilkadziesiąt razy użył słowa "zaufanie". My stawiamy pytanie o wiarygodność rządu premiera Donalda Tuska - mówił Błaszczak.
- My pytamy, kiedy premier Donald Tusk powie jaka jest prawdziwa sytuacja finansów w naszym kraju - dociekał szef klubu PiS. Jak ocenił, może to nastąpić po wyborach parlamentarnych w 2011. - Pewnie wtedy, kiedy premier Donald Tusk odda władzę, to wtedy przekonany się, jaki jest faktyczny stan finansów - dodał. W ocenie Błaszczaka, sprawa wiarygodności rządu Tuska "jest bardzo ważna, bo premier szczodrze składa obietnice". W tym kontekście przypomniał upadek przemysłu stoczniowego w Gdyni i Szczecinie.

Posłowie PiS odnieśli się też do opublikowanego w poniedziałek raportu NIK na temat stanu przygotowań Polski do Euro 2012. Wynika z niego, że opóźnia się budowa i modernizacja dróg, portów lotniczych, dworców oraz linii kolejowych. Wiceprezes PiS Beata Szydło pytała, czy rząd spełni swe obietnice w tej kwestii. Jak przypomniała, w swoim expose premier zapowiadał połączenie głównych aren EURO siecią szybkich dróg. - Pytamy pana premiera, czy rzeczywiście tak się stanie - dodała.

Eurodeputowany PiS Paweł Kowal odniósł się z kolei do raportu Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, z którego wynika, że spośród z 115 ambasadorów UE tylko dwóch pochodzi z nowych krajów członkowskich, a na ponad 1700 pracowników w Komisji Europejskiej zajmujących się służbą dyplomatyczną, jest tylko 36 Polaków. - Będziemy tuż po wakacjach zwracali się do pana premiera o szczegółowy rządowy raport, który będzie zawierał rejestr działań, które podjął polski rząd od momentu powołania pani przewodniczącej Catherine Ashton, na rzecz naszego udziału we wspólnej polityce zewnętrznej - zapowiedział Kowal.

PAP, arb