"Bezkarnie zwalnia się tysiące pracowników"

"Bezkarnie zwalnia się tysiące pracowników"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Do dziś nie zrealizowano wielu postulatów społecznych sprzed 30 lat - uważa szef Zarządu Regionu Ziemi Łódzkiej NSZZ "Solidarność" Waldemar Krenc. Dzisiaj pracownicy są gorzej traktowani - podkreślił.
- Rocznica Sierpnia skłania do refleksji. Łódzka "Solidarność" składa hołd wszystkim, dzięki którym mamy dzisiaj możliwość życia w wolnej, niepodległej ojczyźnie. Przypominamy jednak, że  postulaty Sierpnia '80 nie zostały zrealizowane. Wręcz odwrotnie. Dzisiaj pracownicy są gorzej traktowani - powiedział Waldemar Krenc, szef Zarządu Regionu Ziemi Łódzkiej NSZZ "Solidarność".

Jego zdaniem obecnie, tak jak w roku 1980, Solidarność jest obiektem ataku za to, że głośno "podnosi protest, chociażby w obronie zwalnianych pracowników". - Strajk w Stoczni Gdańskiej odbył się w  obronie jednej zwolnionej osoby - Anny Walentynowicz. Teraz bezkarnie zwalnia się tysiące pracowników - powiedział Krenc. Podkreślił, że prawa pracownicze i zabezpieczenia socjalne są stopniowo ograniczane lub odbierane, a obrona pracowników przed nieuczciwymi pracodawcami i pomoc osobom bezrobotnym to w tej chwili priorytetowe sprawy dla Solidarności.

Co zrobili rządzący?

Zdaniem Krenca wiele rodzin w Polsce żyje na granicy ubóstwa, a rozwarstwienie płacowe należy do największych w  Europie. Według niego, frustrację społeczeństwa powiększa wysokie bezrobocie i  brak perspektyw na własne mieszkanie dla ludzi rozpoczynających karierę zawodową. - Proszę zapytać każdego z rządzących, jakie postulaty społeczne sprzed 30 lat zostały spełnione? Po trzydziestu latach od buntu i po dwudziestu jeden latach życia w wolnej Polsce konieczna jest kontynuacja dzieła rozpoczętego w sierpniu 1980 roku - podkreślił Krenc.

zew, PAP