Do Polski przyleciała piłkarska reprezentacja Kamerunu, która w środę rozegra w Poznaniu towarzyski mecz z Polską. Przybyło 36 osób, w tym 25 piłkarzy.
"Polska to bardzo dobra drużyna. W środę okaże się, kto jest lepszy" - krótko skomentował na stołecznym Okęciu trener Kamerunu - Niemiec Winfried Schaefer. Jego zespół przyleciał do Polski z Frankfurtu. W Niemczech Kameruńczycy rozegrali dwa spotkania towarzyskie z tamtejszymi drużynami.
Piłkarze Kamerunu musieli spędzić dużo czasu na warszawskim lotnisku. Część z nich bowiem dopiero tutaj załatwiała polskie wizy. Dopiero po około dwóch godzinach spędzonych w barze szybkiej obsługi na Okęciu ekipa gości wsiadła do autokaru, który zawiózł ją na dworzec kolejowy. Specjalną salonką Kameruńczycy udali się do Poznania.
Piłkarze Kamerunu niewiele wiedzą o polskiej drużynie. Niemal dla wszystkich znane jest jedno nazwisko polskiego reprezentanta - Emmanuela Olisadebe. "Skoro on nie miał szans na występy w drużynie narodowej swojego kraju, więc nic dziwnego że przyjął polskie obywatelstwo. To zdarza się na całym świecie" - powiedział Fotso Geremi, grający na co dzień w Realu Madryt.
Piłkarze Kamerunu nie mają w planach na poniedziałek żadnych zajęć. Treningi rozpoczną dopiero we wtorek.
les, pap
Piłkarze Kamerunu musieli spędzić dużo czasu na warszawskim lotnisku. Część z nich bowiem dopiero tutaj załatwiała polskie wizy. Dopiero po około dwóch godzinach spędzonych w barze szybkiej obsługi na Okęciu ekipa gości wsiadła do autokaru, który zawiózł ją na dworzec kolejowy. Specjalną salonką Kameruńczycy udali się do Poznania.
Piłkarze Kamerunu niewiele wiedzą o polskiej drużynie. Niemal dla wszystkich znane jest jedno nazwisko polskiego reprezentanta - Emmanuela Olisadebe. "Skoro on nie miał szans na występy w drużynie narodowej swojego kraju, więc nic dziwnego że przyjął polskie obywatelstwo. To zdarza się na całym świecie" - powiedział Fotso Geremi, grający na co dzień w Realu Madryt.
Piłkarze Kamerunu nie mają w planach na poniedziałek żadnych zajęć. Treningi rozpoczną dopiero we wtorek.
les, pap