Politycy PO zaskoczeni wywiadem Halickiego

Politycy PO zaskoczeni wywiadem Halickiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wprost
Politycy Platformy są zaskoczeni treścią wywiadu posła PO Andrzeja Halickiego dla dziennika "Polska The Times", w którym skrytykował on premiera Donalda Tuska i jego współpracowników. Podkreślają, że nie zgadzają się z tezami postawionymi w wywiadzie.
Halicki wytknął Tuskowi m.in., że lubi lizusów, gromadzi wokół siebie złych ludzi i że coraz bardziej lubi "salon" polityczny, a nie koordynowanie partią. - Mogę się zgodzić, że tak - odpowiedział Halicki na pytanie, czy premierowi brakuje empatii wobec przyjaciół.

Rzecznik rządu Paweł Graś powiedział, że nie wie, jakie są przesłanki toku rozumowania Halickiego. - Traktuję to jako jeden z głosów w dyskusji, na temat tego, co dzieje się w Platformie Obywatelskiej. To głos zabawny, ale nie wydaje mi się, że istotny - ocenił. Graś przypomniał, że do najbliższych współpracowników Donalda Tuska - których skrytykował Halicki - należy też marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna i szef klubu PO Tomasz Tomczykiewicz - którzy są uważani za najbliższych przyjaciół politycznych Halickiego. - Nie wiem, czy któregoś z nich miał na myśli, mówiąc o lizusach. Na pewno nie mnie - podkreślił.

Graś powiedział też, że Tusk nie planuje spotkania z Halickim i nie będzie żądał wyjaśnień od posła PO. - Mamy dużo ważniejsze sprawy - wyjaśnił. Rzecznik rządu zapewnił, że nie ma rozłamu w PO. - Obserwuję w ciągu ostatnich dni i tygodni bardzo dobrą, ścisłą współpracę w Platformie, nie widzę żadnych, nawet najmniejszych, oznak rozłamu - zaznaczył.

"Dyskusja wewnątrz, a nie poza partią"

Szef klubu PO Tomasz Tomczykiewicz powiedział z kolei, że każdy w Platformie ma prawo do wyrażania swoich poglądów, ale - jak zastrzegł - byłoby dużo bardziej właściwe, aby dyskusja o funkcjonowaniu partii odbywała się nie na łamach mediów, a wewnątrz PO. - Możemy rozmawiać ze sobą, wytykać sobie błędy i wtedy ewentualnie się poprawiać - podkreślił. - To spowiedź polityczna Halickiego, rzadko spotykana w mediach, ale kategorycznie nie zgadzam się z tezami, które przedstawił Halicki - podkreślił Tomczykiewicz.

Poseł PO Ireneusz Raś przyznał, że niektóre sformułowania Halickiego bardzo go zdziwiły. - To nie w jego charakterze wypowiadać takie sądy, to osoba która dość miękko artykułuje różnice, które w każdej formacji politycznej w naturalny sposób mogą się pojawiać - zaznaczył. Jego zdaniem, niektóre tezy Halickiego nawet nie dziwią, ale śmieszą. - Jego słowa są zupełnie wyrwane od rzeczywistości, nie wiem czemu ma to służyć, to niefortunne sformułowania, Halicki prędzej, czy później te osoby, które się mogły poczuć urażone, po prostu przeprosi - powiedział Raś.

"Dobre świadectwo o partii"

Z kolei według wiceszefa klubu PO Jarosława Gowina, wywiad Halickiego dobrze świadczy o partii. - To pokazuje, jaką partią jest Platforma, jeżeli jest w niej taki poziom swobody wypowiedzi - zaznaczył. Jak dodał, nie robiłby wokół tego wywiadu żadnej sensacji. Podkreślił, że nie ma mowy o żadnej karze dla Halickiego, bo w Platformie jest wolność wypowiedzi. - Halicki bardzo szczerze odpowiada na pytania dziennikarzy, pewnie z niektórymi sądami można się zgodzić, z niektórymi nie - powiedział Gowin.

pap, ps