"Król dopalaczy" chce skarżyć skarb państwa

"Król dopalaczy" chce skarżyć skarb państwa

Dodano:   /  Zmieniono: 
- Ta akcja została skierowana bezpośrednio przeciwko mnie i moim sklepom. Już pracujemy nad wnioskami do sądu w których zaskarżamy decyzje o zamknięciu sklepów. Pierwsze z nich trafią do sądów jeszcze w tym tygodniu - mówi Dawid Bartko, właściciel największej sieci dopalaczy w Polsce.
Dawid Bratko zwany też "królem dopalaczy" zapowiedział, że zaskarży decyzję o zamknięciu jego sklepów.
- Ta akcja została skierowana bezpośrednio przeciwko mnie i moim sklepom. W opinii mojej jak również moich prawników była przeprowadzona bezprawnie na polityczne zamówienie. Odbyła się z naruszeniem obowiązującego w Polsce prawa. Dlatego będziemy starali się to udowodnić przed sądem. Już pracujemy nad wnioskami do sądu w których zaskarżamy decyzje o zamknięciu sklepów. Pierwsze z nich trafią do sądów jeszcze w tym tygodniu – mówi.

Bratko odmówił odpowiedzi na pytania dziennikarzy dotyczące szkodliwości sprzedawanych przez siebie środków.


ja, TVN 24