Burmistrz gminy Daleszyce Wojciech Furmanek powiedział, że jest to spontaniczna inicjatywa mieszkańców Mójczy, wśród których są przyjaciele generała. Buk był w rodzinnej miejscowości bardzo ceniony - na jego pogrzeb czterema autokarami pojechało z Mójczy 200 osób.
Pomysł nadania szkole imienia tragicznie zmarłego generała poparły władze gminy. Uroczystość nadania szkole imienia odbędzie się 10 listopada. Gotowy jest już sztandar i pamiątkowa tablica. W organizację święta zaangażowało się Centrum Szkolenia na Potrzeby Sił Pokojowych w Kielcach-Bukówce. W opinii Furmanka Buk był "niesamowicie skromnym człowiekiem". Kiedy został dowódcą Wojsk Lądowych, gmina uhonorowała go statuetką - Złotą Wagą. Obowiązki nie pozwoliły jednak Bukowi na jej odebranie. Podczas rozmowy telefonicznej z burmistrzem powiedział wówczas, że jest tylko "zwykłym, prostym żołnierzem". Burmistrz wspominał, że cała gmina była z Buka dumna jeszcze zanim został generałem. Przypomniał, że to Buk dokonał podniesienia polskiej flagi podczas uroczystości przystąpienia Polski do NATO.
PAP, arb