Rada Nadzorcza KGHM podwaja pensję prezesa spółki. "Nagradzamy najlepszych"

Rada Nadzorcza KGHM podwaja pensję prezesa spółki. "Nagradzamy najlepszych"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.huŹródło:FreeImages.com
Cztery dni przed referendum strajkowym w KGHM Rada Nadzorcza spółki podwoiła wynagrodzenia członków zarządu - informuje "Gazeta Wyborcza". Wcześniej zarabiali oni ok. 40 tysięcy złotych, teraz ich pensje wzrosły do ok. 80 tysięcy. W tym samym czasie władze spółki odmawiają przyznania pracownikom 300-złotowej podwyżki.
Prezes KGHM Hebert Wirth przed podwyżką zarabiał 41 tysięcy złotych - teraz jego wynagrodzenie ma wynieść 85 tysięcy złotych brutto. Standard życia poprawi się też zastępcy Wirtha Maciejowi Tyburze - przed podwyżką zarabiał on 34 tysiące zł - teraz jego wynagrodzenie ma wynieść 74 tys. złotych brutto. Decyzja Rady Nadzorczej wywołała jednak wściekłość związkowców, którzy rozważają właśnie rozpoczęcie strajku. Józef Czyczerski, przewodniczący "S" w KGHM napisał w tej sprawie list do Donalda Tuska. "Decyzje te są bulwersujące dla pracowników, noszą znamiona prowokacji i wywołają kolejne niepokoje w Polskiej Miedzi. Nie można tego nazwać pazernością, bo to słowo jest za delikatne" - denerwuje się Tyburski.

Sprawa jest tym bardziej bulwersująca dla związkowców, ponieważ pracownicy od trzech lat bez powodzenia starają się oni o 300-złotową podwyżkę. Tymczasem prezes KGHM nawet bez przyznanej ostatnio podwyżki w ubiegłym roku zarobił - wraz z premiami i nagrodami - 821 tysiące złotych. - Te pensje są i tak najniższe spośród zarządów innych spółek notowanych na WIG20, które odnotowały nieporównywalnie mniejszy zysk od KGHM - broni decyzji Rady Nadzorczej spółki rzecznik KGHM Dariusz Wyborski. Dodaje, że o żadnych podwyżkach dla wszystkich pracowników nie może być mowy. - Nagradzamy tych, którzy pracują najlepiej. Nie zamierzamy podwyższać zarobków wszystkim po równo, tak jak życzą sobie tego związki zawodowe - tłumaczy rzecznik.

"Gazeta Wyborcza", arb