Zdaniem Palikota Kościół wywiera na posłów presję - jak się wyraził - "w stylu islamskim", czemu były poseł PO chce się przeciwstawić. - To jest jedno z najważniejszych dzisiaj zadań obywatelskich, jakie przed Ruchem stoją. Dlatego się pokazujemy, żeby było widać twarze, żeby było widać naszą determinację w tej sprawie. To jest też walka z pewną kulturą lęku, którą Kościół chce w Polsce jakby zafundować i w ten sposób zablokować realne załatwienie tej sprawy - podkreślił Palikot.
Zdaniem Palikota w obecnym Sejmie nie dojdzie do uchwalenia ustawy regulującej zapłodnienie in vitro. - Liczę na to, że będziemy w przyszłym parlamencie i będziemy ten postulat realizować. Teraz właśnie pracujemy społecznie nad tym - powiedział. Manifestacje - jak zapowiedział Palikot - mają odbyć się przed siedzibą abp. Henryka Hosera w Warszawie, a także przed siedzibami biskupów w Krakowie, Częstochowie, Katowicach, Wrocławiu i Poznaniu. Pełna lista miejsc manifestacji ma być opublikowana w poniedziałek. Będą tam, gdzie powstały już zaczątki organizowanego przez Palikota Ruchu Poparcia.
pap, ps