Kaczyński: zabójstwo Marka Rosiaka jest usprawiedliwiane

Kaczyński: zabójstwo Marka Rosiaka jest usprawiedliwiane

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński, fot. Wprost 
- 21 listopada, w dniu wyborów samorządowych, wybierzemy władzę "na co dzień", ale także wyrazimy nasze poglądy - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas czwartkowej konwencji partii w Wołominie. Szef PiS ocenił także, że obecnie w Polsce "istnieje problem wolności".
Jarosław Kaczyński powiedział, że w nadchodzących wyborach samorządowych Polacy wybiorą władze, które decydują o poziomie obsługi administracyjnej obywateli. - To jest ta władza na co dzień, która rozdziela połowę środków publicznych, jakimi się w ogóle w Polsce dysponuje - zaznaczył szef PiS, przywitany w podwarszawskim Wołominie owacją na stojąco. - Uważamy, że poprzez samorządy można wyzwolić potężną energię społeczną ku rozwojowi - zadeklarował Kaczyński.

Lider Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że w Polsce samorząd dysponuje bardzo dużą władzą. - A więc podejmujemy decyzje ważne - mówił szef PiS o wyborach. Warto jednak - dodał Kaczyński - zastanowić się także nad "innym sensem" decyzji w wyborach 21 listopada. - Będziemy wyrażali także nasze poglądy w różnych istotnych sprawach naszego kraju - przekonywał. Według niego, "o pewnych sprawach", o których mówi się w Polsce zbyt mało, należy mówić także "w kontekście tych wyborów".

Czyje mają być lasy?

- Jesteśmy przed decyzjami, teraz już w trakcie podejmowania decyzji, to są decyzje władzy centralnej odnoszące się do dóbr narodowych, do tego co wspólne, co nasze. Chodzi o lasy państwowe, energetykę, przemysł petrochemiczny. Chodzi o odpowiedź na pytanie, czy to ma pozostać wspólne, czy państwo ma mieć w dalszym ciągu nad tym pieczę, kontrolę albo - jak w wypadku lasów państwowych - po prostu 100-procentową własność, czy też mamy od tego odchodzić - mówił szef PiS. - Poprzez wybory współdecydujemy jednak o tym, co czyni państwo, a więc współdecydujemy także o tej własności - dodał.

Według Kaczyńskiego, uruchomienie procesu, który z czasem doprowadzi do prywatyzacji lasów "sensu stricto, czyli do tego, że nie będzie można do lasów, tak jak dziś, po prostu wchodzić", sprawi, że Polacy będą "mniej wolni". - Zastanówmy się nad tym, czy wrzucając kartkę wyborczą na tych, którzy obecnie rządzą, czegoś sobie nie odbieramy - powiedział szef PiS.

Problem wolności

Jak mówił, Polska po latach dyktatury, odzyskała wolność po 1989 roku. - Dzisiaj z tą wolnością jest w Polsce nie najlepiej. Dziś kwestionuje się zupełnie wprost prawa opozycji - ocenił. Według niego, w naszym kraju "istnieje dziś problem wolności". - Dzisiaj dochodzi do tego, że kiedy zamordowany zostanie przedstawiciel opozycji pan Marek Rosiak - jak twierdzi morderca, to ja miałem być celem, czyli szef najsilniejszej partii opozycyjnej - pierwszą reakcją partii rządzącej jest powiedzenie przez pana Niesiołowskiego, Czumę, panią Kidawę-Błońską: "kto sieje wiatr, zbiera burzę" - mówił Kaczyński. - A co to w istocie oznacza? To oznacza, że się to zabójstwo usprawiedliwia. Więc z wolnością w Polsce jest źle, ale tych przykładów mamy bardzo wiele - mówił szef PiS.

- Sprawa książki o Wałęsie. Czy w Polsce wolno pisać o bardzo znanych ludziach na zasadach przyjętych w cywilizowanym świecie, czyli na zasadach wolności? Znaczy, że można być za, można być przeciw, można krytykować, a nawet bardzo ostro krytykować? - pytał szef PiS. Według niego, w Polsce jest tak, że "o jednych można pisać paszkwile, a kiedy napisano bardzo dobrze udokumentowaną prawdę o kimś innym, to zaczęto wysyłać kontrole do uczelni, która zgodziła się na to, by ta praca była magisterium".

- Bardzo często ludzie, którzy wyznają poglądy, tzw. niepoprawne albo popierając wprost PiS, w swoich instytucjach doznają różnego rodzaju przykrości, ostracyzmu, zdarza się, że im się ręki nie podaje. To są dzielni ludzie - powiedział szef PiS. Podkreślił, że bycie po stronie opozycji nie powinno pociągać za sobą żadnych negatywnych konsekwencji. - Jeżeli ktoś prowadzi do tego, że takie negatywne konsekwencje są, to te zasady wolności, zasady polskiej konstytucji po prostu łamie. I to wobec niego powinny być wyciągnięte konsekwencje, a nie wobec tych, którzy z wolności korzystają - powiedział szef PiS. Zdaniem Kaczyńskiego wolność "zwykle traci się powoli". - Powinniśmy sobie tę wolność bardzo cenić, także kiedy będziemy szli do tych wyborów, pamiętajmy o tym - powiedział szef PiS.

Zbrodniarzom pomników nie budować

Podkreślił też wagę oświaty i kultury. - I tutaj musi paść słowo, które jest dziś w Polsce przez niektóre niezmiernie wpływowe środowiska bardzo nielubiane. To jest słowo "patriotyzm" - mówił szef PiS. Jak dodał, patriotyzm musi być nieustannie budowany. - Można powiedzieć, że to co uczyniono w Ossowie to jest dokładnie pójście w drugą stronę - powiedział, odnosząc się do mogiły żołnierzy Armii Czerwonej. - To jest powiedzenie Polakom: wy tak naprawdę w żadnej sprawie, nawet wtedy, kiedy broniliście niepodległości, nie mieliście 100-procentowej racji, i trzeba czcić wszystkich, nawet tych, którzy łyżeczkami ludziom wyciągali oczy dlatego, że byli niewłaściwego pochodzenia społecznego - mówił. - Taka była ta armia, której pomniki dzisiaj pan Komorowski buduje - powiedział. - To jest coś, co musimy zdecydowanie odrzucić. Nie można budować pomników najeźdźcom, zbrodniarzom, to była zbrodnicza armia - powiedział Kaczyński.

Podczas konwencji rzecznik sztabu wyborczego PiS Jacek Sasin przedstawił liderów list PiS do Rady Powiatu Wołomińskiego. Są to: Piotr Uściński, Sylwia Matusiak, Marta Rajchert, Izabella Dziewiątkowska, Marek Szafrański, Grzegorz Mickiewicz oraz Janusz Czarnogórski. Liderzy list PiS do Rady Miasta i Gminy Wołomin to: Grażyna Więch, Ryszard Madziar, Katarzyna Lubiak i Dimitar Jugrew. Kandydaci PiS na wójtów i burmistrzów to: Robert Perkowski (Ząbki), Radosław Dec (Marki), Małgorzata Śmiałkowska (Radzymin), Marek Pietrzak (Zielonka), Ryszard Madziar (Wołomin) oraz Wiesław Mędrzycki (Dąbrówka).

zew, PAP