PPP postuluje przekazanie samorządom przez każdego obywatela 10 złotych z podatków, które obecnie idą do ZUS-u. Pieniądze te miałyby trafić do szpitali wojewódzkich oraz powiatowych. - Jeśli będą one przekazywane bez pośrednictwa centrali, to ta niewielka kwota przeznaczona na zakup leków i usługi medyczne pozwoli wyjść z problemu zadłużenia zdrowia - uważa. Olszewski zaznaczył, że jego partia będzie zabiegała o podwyższenie płac dla całego personelu medycznego, czyli nie tylko lekarzy i pielęgniarek, ale także salowych, techników oraz pracowników publicznego ratownictwa medycznego. PPP opowiada się również za odbiurokratyzowaniem procedur pozyskiwania funduszy europejskich. Partia chce także działać na rzecz lepszego informowania obywateli, o tym, że mogą ubiegać się o dofinansowanie z Unii.
Polska Partia Pracy-Sierpień 80 domaga się wstrzymania prywatyzacji i odrzuca "neoliberalne reformy". Opowiada się za bezpłatną edukacją i służbą zdrowia, za wyprowadzeniem polskich wojsk z Iraku i Afganistanu, państwem opiekuńczym, 35-godzinnym tygodniem pracy i płacą minimalną w wysokości 68 proc. średniej krajowej. Kandydaci partii popierają neutralność światopoglądową państwa i obroną praw mniejszości. Odwołuje się do tradycji ruchu robotniczego. Lider PPP Bogusław Ziętek poinformował, że w wyborach do rad gmin i powiatów partia nie będzie zgłaszać własnych list, natomiast jej kandydaci znajdą się na listach lokalnych komitetów. Np. w Rudzie Śląskiej członkowie i sympatycy PPP znajdą się na listach Porozumienia dla Rudy Śląskiej. Ziętek zapowiedział również, że partia nie wystawi własnych kandydatów w wyborach prezydentów i burmistrzów miast, zamierza jednak poprzeć wielu - zwykle bezpartyjnych - kandydatów.zew