Prezydent Bułgarii zarzucił rządowi niekompetencję

Prezydent Bułgarii zarzucił rządowi niekompetencję

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bułgarski prezydent Georgi Pyrwanow skrytykował w czwartek centroprawicowy rząd Bojko Borysowa, zarzucając mu niekompetencję i dążenie do rządów silnej ręki.
Na odbywającym się w Sofii spotkaniu lewicowych intelektualistów i polityków wywodzący się z lewicy prezydent powiedział, że "gabinet jest bezradny w obliczu kryzysu". - Istnieje deficyt kompetencji. Widoczne jest, że rządy twardej ręki, której nie towarzyszą wiedza i kompetencja, stają się ryzykowne - ocenił Pyrwanow. - Istnieje wielki problem z przewidywalnością tego rządu; jej brak nie pozwala ani obywatelom, ani biznesowi planować życia. Nie ma rządu, który tak często zmieniałby reguły gry - dodał.

Prezydent podkreślił jednak, że nikt nie jest zainteresowany upadkiem rządu. - Wszyscy chcemy, by Bułgaria wyszła z kryzysu. Nie możemy dopuść do destabilizacji, lecz nie możemy również dopuścić do imitacji stabilności - mówił Pyrwanow. Organizatorzy czwartkowego spotkania tłumaczą, że celem jest powołanie ruchu obywatelskiego pod nazwę "Alternatywa na rzecz Odrodzenia Bułgarii" (ABW), mającego dyskutować nad problemami, które wymagają alternatywnych rozwiązań. "Nie zamierzamy tworzyć partii politycznej ani dzisiaj, ani jutro" - wskazał jeden z inicjatorów Kostadin Paskalew.

Założycielami forum są przedstawiciele lewicowych środowisk, brak jednak członków kierownictwa Bułgarskiej Partii Socjalistycznej, która w inicjatywie dostrzega zagrożenie dla swojej jedności. Według obserwatorów w Sofii forum ma przekształcić się w centrolewicową partię polityczną na czele z Pyrwanowem po zakończeniu jego kadencji w styczniu 2012 r. Ma ona stanowić alternatywę dla rządzącej obecnie centroprawicowej partii GERB (Obywatele na rzecz Europejskiego Rozwoju Bułgarii) premiera Borysowa.

pap, ps