Węgrzy nie boją się Ukraińców, dlatego popierają ideę likwidacji wiz, obowiązujących ich przy wjeździe do Unii Europejskiej - oświadczył w piątek w Kijowie szef węgierskiego rządu Viktor Orban.
- Nie boimy się Ukraińców. Chcemy, by mądrzy, uczciwi i pracowici ludzie mogli swobodnie przemieszczać się po Europie - powiedział na konferencji prasowej po rozmowach z premierem Ukrainy Mykołą Azarowem. Orban poparł jednocześnie powołanie strefy wolnego handlu między Ukrainą a UE. Zadeklarował, iż w 2011 r., kiedy jego kraj obejmie unijne przewodnictwo, Budapeszt będzie adwokatem Kijowa zarówno w sprawie wiz, jak i strefy wolnego handlu.
Kwestie te będą omawiane podczas zaplanowanego na 22 listopada szczytu Ukraina-UE. Ukraińskie władze oczekiwały, że podczas szczytu dojdzie do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią, jednak Bruksela dała do zrozumienia, że jest na to jeszcze za wcześnie. Obywatele UE od pięciu lat podróżują na Ukrainę bez wiz. Ukraińcy, których obowiązują wizy, płacą za rozpatrzenie wniosku wizowego 35 euro.
zew, PAP