Szmajdzińska podziękowała członkom Stowarzyszenia Ordynacka. - Wiem, że Jurek był waszym przyjacielem. Był człowiekiem wielu cnót, wspaniałego charakteru, absolutnie prawdziwym propaństwowcem - podkreśliła. Mówiła też, że jej mąż "przez całe życie był człowiekiem wspierającym innych, wspaniałym przyjacielem". Zaznaczyła, że jest dumna z tego, iż jego przyjaciele ze stowarzyszenia to docenili. - Bardzo wiele osób szanowało i szanuje mojego męża za to, jakim był człowiekiem i Ordynacka za to również go odznacza - mówiła. Przywołała też swoją rozmowę z Olgą Krzyżanowską, która - jak relacjonowała Szmajdzińska - powiedziała jej, że Jerzy Szmajdziński "nigdy się nie zmienił, był zawsze taki sam". - Ja to potraktowałam, jako wielki komplement. Życzyłabym wszystkim politykom aktywnym dzisiaj, żeby trzymali taką klasę. Mówię to o własnym mężu, ale chyba mam do tego prawo, bo był godnym naśladowania wzorem - podkreśliła.
PAP, arb