- Ta strategia powinna być wezwaniem do aktywności dla wszystkich, szczególnie dla młodszego pokolenia - powiedział Kaczyński. - Każdy, w każdym wieku, może na przykład spróbować założyć przedsiębiorstwo, które wykorzystuje jakąś miejscową możliwość, miejscowy produkt, tradycję, coś co jest specyficzne, a co może służyć rozwojowi i robieniu jakiegoś interesu, dawać miejsca pracy - dodał prezes PiS.
Więcej uprawnień dla wójtów
Kaczyński opowiedział się za wzmocnieniem jednoosobowych organów samorządu, kosztem uprawnień rad, co - jego zdaniem - zwiększy efektywność wykorzystania pieniędzy z samorządowych budżetów, które obecnie są "bardzo sztywne" i trudno w nich "przesuwać pieniądze". - My chcemy tę sztywność bardzo obniżyć, dać tutaj dużo większe uprawnienie wójtowi, burmistrzowi, prezydentowi. Czyli więcej władzy, także po to, żeby nie musiał iść na różne niedobre kompromisy - powiedział Kaczyński.
Zdaniem szefa PiS efektywność działań samorządów utrudnia dziś funkcjonowanie grup interesów w radach. - Dzisiaj bardzo często jest tak, że człowiek dobrej woli, który rządzi chce zrobić coś dobrego, jakąś dobrą inwestycję, ale w radzie ma opór, więc żeby tę inwestycję przeprowadzić, to się zgadza na drugą, która jest bez sensu, ale odpowiada jakiejś grupie. Płacimy od tych dobrych inwestycji jakby podatek i ten podatek trzeba znieść, bo to jest marnowanie naszych wspólnych pieniędzy - mówił Kaczyński.
Więcej współpracy
Lider Prawa i Sprawiedliwości zaznaczył, że samorządy powinny więcej współpracować ze sobą, zaś mniej konkurować przy poszukiwaniu inwestorów, aby nie prowadzić "licytacji w dół". - Ktoś przychodzi z inwestycją, niech będzie, że wynosi ona 100 mln zł, i poszczególne gminy proponują coraz lepsze warunki temu inwestorowi i one w końcu są takie dobre, że on na tym korzysta, ale gmina już nie - mówił Kaczyński.
Prezes PiS zachęcał samorządowców do porozumiewania się i wspólnego robienia interesów, bo to prowadzi do oszczędności. - Jeżeli jakieś gminy muszą kupować podobne towary, choćby na przykład przybory szkolne, ale mnóstwo jest takich towarów, to jeżeliby tworzyły konsorcja zakupowe, to wtedy by płaciły mniej, bo albo cena jest niższa, albo dają rabat, jak się kupuje w dużych ilościach - przekonywał Jarosław Kaczyński.
zew, PAP