Po utrzymaniu przez RPP stóp procentowych na dotychczasowym poziomie, kluby koalicyjne zamierzają złożyć projekt noweli ustawy o NBP - poinformował Marek Sawicki (PSL).
"W związku z tym, że Rada Polityki Pieniężnej nie czuje się współodpowiedzialna za sytuację gospodarczą, za problemy państwa, trzy kluby koalicyjne: PSL, UP i SLD w czwartek będą zbierać podpisy pod wspólnym projektem nowelizacji i w piątek będziemy składać ten projekt do laski marszałkowskiej" - powiedział Sawicki.
"Chcemy generalnie powiększyć kompetencje Rady Polityki Pieniężnej, poszerzyć jej zadania, poszerzyć także jej skład" - wyjaśnił.
Sawicki chce w ten sposób ukarać RPP za jej rygorystyczną politykę finansową. Politykę, która przyniosła sukces w postaci znacznego ograniczenia inflacji. Karą ma być zamach na niezależność Rady, uzależnienie jej od decyzji rządu i parlamentu. Metodą, jaką chce się posłużyć Sawicki jest pozorne poszerzenie kompetencji RPP. Dziś stoi na straży jakości pieniądza, według PSL powinna także dbać o osiąganie innych celów, będących dotychczas w zakresie kompetencji rządu - przestać być strażnikiem, zacząć być wykonawcą rządowej polityki gospodarczej.
Według ministra finansów Marka Belki propozycja zwiększenia liczebności RPP ma szanse na poparcie większości sejmowej. "Jest w Sejmie tendencja do ograniczania niezależności Rady, taka propozycja w obecnej sytuacji ma szanse znaleźć poparcie większości" - dodał Belka.
Rada Polityki Pieniężnej, w odpowiedzi przekazanej w formie oświadczenia, wyraziła zaniepokojenie nasilającymi się od kilku miesięcy politycznymi atakami przeciwko NBP i jego organom - napisała RPP w oświadczeniu. "(...) Zapowiadane zmiany prawne w statusie RPP i NBP podważają zasady i porządek konstytucyjny w państwie i wiarygodność na Polski na arenie międzynarodowej" - napisała RPP.
les, pap
Czytaj też: Stopy bez zmian
"Chcemy generalnie powiększyć kompetencje Rady Polityki Pieniężnej, poszerzyć jej zadania, poszerzyć także jej skład" - wyjaśnił.
Sawicki chce w ten sposób ukarać RPP za jej rygorystyczną politykę finansową. Politykę, która przyniosła sukces w postaci znacznego ograniczenia inflacji. Karą ma być zamach na niezależność Rady, uzależnienie jej od decyzji rządu i parlamentu. Metodą, jaką chce się posłużyć Sawicki jest pozorne poszerzenie kompetencji RPP. Dziś stoi na straży jakości pieniądza, według PSL powinna także dbać o osiąganie innych celów, będących dotychczas w zakresie kompetencji rządu - przestać być strażnikiem, zacząć być wykonawcą rządowej polityki gospodarczej.
Według ministra finansów Marka Belki propozycja zwiększenia liczebności RPP ma szanse na poparcie większości sejmowej. "Jest w Sejmie tendencja do ograniczania niezależności Rady, taka propozycja w obecnej sytuacji ma szanse znaleźć poparcie większości" - dodał Belka.
Rada Polityki Pieniężnej, w odpowiedzi przekazanej w formie oświadczenia, wyraziła zaniepokojenie nasilającymi się od kilku miesięcy politycznymi atakami przeciwko NBP i jego organom - napisała RPP w oświadczeniu. "(...) Zapowiadane zmiany prawne w statusie RPP i NBP podważają zasady i porządek konstytucyjny w państwie i wiarygodność na Polski na arenie międzynarodowej" - napisała RPP.
les, pap
Czytaj też: Stopy bez zmian