Kto się bał starszyzny

Kto się bał starszyzny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Premier Afganistanu Hamid Karzaj chce ustalić okoliczności zbombardowania konwoju ze starszyzną plemienną. Świadkowie twierdzą, że to wynik knowań lokalnego watażki.
Karzaj powołał już zespół do zbadania tego incydentu z 22 grudnia, kiedy to z konwoju wiozącego starszyznę na zaprzysiężenie nowego rządu zginęło ponad 60 osób.

Są świadkowie, którzy twierdzą, że jeden z lokalnych watażków miał skierować konwój na górską drogę, a następnie poinformować Amerykanów, że w samochodach jadą talibowie i przywódcy al-Kaidy.

Hamid Karzaj obiecał zwrócić się też do USA z prośbą o zaprzestanie bombardowania prowincji Paktia. W nocy ze środy na czwartek, według agencji AIP, miało tam zginąć co najmniej 25 afgańskich cywili, w większości kobiet i dzieci. Powołując się na świadków, agencja stwierdziła, że zniszczono też pięć domów, w tym należący do talibskiego komendanta mułły Tohawa. Informacji tej nie potwierdziły inne źródła.

em, pap