Wałęsa: Chiny przegrywają 2:0, zlustrujemy świat

Wałęsa: Chiny przegrywają 2:0, zlustrujemy świat

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lech Kaczyński: widać, kto chce tylko pieniędzy (fot. Wprost) Źródło:Wprost
- 2:0 przegrywają oficjalne Chiny - powiedział w piątek Lech Wałęsa komentując nieobecność chińskiego obrońcy praw obywatelskich Liu Xiaobo na ceremonii przekazania przyznanej mu pokojowej Nagrody Nobla.
- 2:0 przegrywają oficjalne Chiny. Bo raz, jak jego nie ma (Liu Xiaobo)- to też przemawia. A kiedyś będzie obecny i będzie znów przemawiał. Więc podwójnie wygrywa ten Noblista. Chiny źle zrobiły, że go nie wypuściły, mogliby to tylko przyblokować trochę w działaniu i  byłoby OK - powiedział polski laureat Pokojowej Nagrody Nobla.

W piątek po południu w Oslo podczas uroczystości nagrodzenia pokojowym Noblem Liu Xiaobo krzesło laureata jest puste - Liu siedzi w  więzieniu, a jego żona w areszcie domowym. Chiński rząd nazywa Liu "przestępcą", a  nagrodzenie go Noblem uznał za ingerencję w sprawy wewnętrzne Chin.

Zdaniem Wałęsy, dobrze się stało, że tegoroczna pokojowa nagroda Nobla przypadła Chińczykowi, bo pomoże to "w zlustrowaniu świata". - Teraz widać przecież, że parę krajów to bojkotuje - więc będziemy zlustrowani: kto jest za wartościami, kto jest za prawami człowieka, a kto chce tylko pieniędzy - powiedział Wałęsa.

Wałęsa - laureat Pokojowej Nagrody Nobla z 1983 r. - również nie odebrał jej osobiście. Jak później wspominał obawiał się, że komunistyczne władze uniemożliwią mu powrót z  Oslo do kraju. Nagrodę podczas uroczystości w Oslo w grudniu 1983 r. odebrała żona Wałęsy, Danuta.

zew, PAP