Migalski: Kaczyński konsekwentnie traci zaufanie w Europie

Migalski: Kaczyński konsekwentnie traci zaufanie w Europie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Migalski krytykuje prezesa PiS (fot. Wikipedia) 
„Prezes PiS zamiast przyznać się do błędu, brnie w kłamstwa” – komentuje na swoim blogu Marek Migalski członek klubu PJN odnosząc się do wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, w której prezes przekonuje, że premier Wielkiej Brytanii David Cameron gratulował mu, że nie ściskał się w Smoleńsku z Władimirem Putinem.
Służby prasowe brytyjskiego premiera poinformowały jednak, że sytuacja, o której mówi Kaczyński, nie miała miejsca. - Cameron jedynie składał Kaczyńskiemu kondolencje - tłumaczył rzecznik brytyjskiego premiera.

Migalski twierdzi, że Jarosław Kaczyński zadziałał na swoją niekorzyść, gdyż podkopał zaufanie do siebie w oczach premiera Camerona, który "przypuszczalnie jako ostatni polityk w Europie patrzył na niego z sympatią". "Nie wolno niszczyć tego typu relacji, zwłaszcza, jeśli nie ma się niczego w zamian" – pisze Migalski. Dodatkowo, twierdzi, że nie powinno się stawiać premiera Wielkiej Brytanii w niezręcznej sytuacji tłumaczenia się z czegoś, czego nie zrobił. "Co gorsza, zamiast przyznać się do błędu, Kaczyński wysłał wczoraj do boju Joachima Brudzińskiego, a ten brnął w kłamstwa i podtrzymywał słowa swojego szefa" – pisze na swoim blogu członek PJN.

Migalski uważa, że winę za zaistniałą sytuację ponoszą przede wszystkim ludzie z najbliższego otoczenia prezesa. „No, ale jak się popatrzy na tych, którzy zostali wokół Jarosława Kaczyńskiego, to należy się cieszyć, że prezes nie strzelił jakiejś większej gafy dyplomatycznej" – pisze Migalski. Zdaniem europosła powinniśmy być szczęśliwi, że "współpracownicy prezesa PiS nie wypowiedzieli wojny Wielkiej Brytanii za zdradę z 1939 roku”.

kw