23,1 proc. wyniosła frekwencja w głosowaniu przedterminowym na Białorusi

23,1 proc. wyniosła frekwencja w głosowaniu przedterminowym na Białorusi

Dodano:   /  Zmieniono: 
W głosowaniu przedterminowym w wyborach prezydenckich na Białorusi wzięło udział 23,1 proc. wyborców - podała w niedzielę, dzień właściwego głosowania, Centralna Komisja Wyborcza. To mniej niż w wyborach cztery lata temu, gdy przedterminowo zagłosowało ponad 30 proc. wyborców.
Głosowanie przedterminowe rozpoczęło się we wtorek i trwało pięć dni. Na Białorusi nie można głosować poza miejscem zamieszkania i CKW przedstawia głosowanie przedterminowe jako wygodny dla wyborcy sposób podwyższenia frekwencji. Według opozycji głosowanie przedterminowe jest polem do  nadużyć wyborczych.

W wyborach startuje 10 kandydatów, w tym ubiegający się o czwartą kadencję prezydencką Alaksandr Łukaszenka i siedmiu przedstawicieli opozycji: wiceprzewodniczący partii Białoruski Front Narodowy Ryhor Kastusiou, szef sojuszu "O Modernizację" Aleś Michalewicz, lider kampanii "Mów prawdę!" Uładzimir Niaklajeu, wiceszef Zjednoczonej Partii Obywatelskiej Jarosław Romańczuk, jeden z przywódców grupy inicjatywnej na rzecz stworzenia partii Białoruska Chrześcijańska Demokracja Wital Rymaszeuski, lider kampanii "Europejska Białoruś" Andrej Sannikau, szef komitetu organizacyjnego na  rzecz stworzenia Białoruskiej Partii Socjaldemokratycznej (Narodnej Hramady) Mikoła Statkiewicz, a także: ekonomista Wiktar Ciareszczenka i przedsiębiorca Dźmitry Wus.

pap, ps