Węgierska partia prawicowa upartyjnia państwo

Węgierska partia prawicowa upartyjnia państwo

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ograniczenia nałożone przez rząd Viktora Orbana na media "niebezpiecznie zbliżają Węgry ku państwu będącemu emanacją jednej (rządzącej) partii" - napisał w czwartek londyński "Times" w komentarzu redakcyjnym.
Węgierski parlament uchwalił w tym tygodniu ustawę, na mocy której wszystkie media drukowane i elektroniczne zostaną faktycznie poddane cenzurze.

Nowa ustawa, która wchodzi w życie 1 stycznia, podporządkowuje wszystkie środki masowego przekazu pięcioosobowej Radzie ds. Mediów, wybieranej przez parlament. W obecnej Radzie zasiada pięciu członków rządzącej partii Fidesz. Rada będzie mogła nakładać na media surowe kary pieniężne za produkcje, które m.in. "nie są zrównoważone politycznie".

"W sytuacji gospodarczego kryzysu prawicowa partia Fidesz zdobyła dużą większość w kwietniowych wyborach. Od tego czasu na Węgrzech uchwalono serię populistycznych i antyliberalnych ustaw. Ograniczenia wobec mediów niebezpiecznie zbliżają Węgry ku państwu będącego emanacją jednej (rządzącej) partii, w którym krytyka nie tylko jest niepożądana, ale nawet karana" - ocenia brytyjski dziennik.

Za "ironiczny dyplomatyczny zbieg okoliczności" gazeta uznaje to, że Węgry w pierwszym półroczu 2011 roku będą przewodniczyć Unii Europejskiej. "Węgry nie powróciły wprawdzie do tyranii komunistycznych kacyków, ale zaprzeczyły wartościom rodziny europejskich narodów" - skwitował "Times".

pap