Macierewicz: to bezprawie. Rodziny nie stawią się w prokuraturze

Macierewicz: to bezprawie. Rodziny nie stawią się w prokuraturze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Antoni Macierewicz, fot. Wprost
Część rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej nie stawi się w prokuraturze na przesłuchania m.in. w sprawie tego, czy z miejsca wypadku nie zniknęły jakieś elementy - poinformował we wtorek Antoni Macierewicz (PiS), szef parlamentarnego zespołu ds. zbadania przyczyn katastrofy Tu-154M.
Macierewicz podczas konferencji prasowej w Sejmie relacjonował przebieg poniedziałkowego spotkania prezydium zespołu z częścią rodzin ofiar katastrofy. - Największe zbulwersowanie wywołała sprawa niesamowitych przesłuchań przez polską prokuraturę, na żądanie Rosji, rodzin ofiar w  sprawie ewentualnego zabierania z miejsca katastrofy szczątków samolotu, fragmentów rzeczy, które tam pozostały. Ta sprawa wymaga zdecydowanej reakcji ze strony prokuratury -  powiedział Macierewicz.

- Uznaję, że mamy do czynienia z bezprawiem. Nie ma żadnych podstaw, żeby przesłuchiwać te osoby. Prokuratura polska, która ma na sumieniu bardzo wiele błędów, niedociągnięć w sprawie smoleńskiej w tym szczególnym wypadku ma obowiązek odmówić realizacji żądania rosyjskiego - podkreślił polityk PiS.

"Jak prokuratura śmie?"

Macierewicz zaznaczył, że to rodziny ofiar już w czerwcu, jako pierwsze, zwracały się jako pierwsze o zabezpieczenia miejsca katastrofy. - Czy do momentu, gdy zwróciły się o to rodziny polska prokuratura zabezpieczyła dowody? Nic nie zrobiła. Nie zrobiwszy tego, teraz dopuszcza do przesłuchiwania w trybie bezprawnym polskich rodzin - powiedział. - Czy Rosja zapewnia wzajemność, jeśli chodzi o żądania ze strony polskiej? Czy przesłuchano głównych świadków, wydano protokoły sekcji zwłok? Tego wszystkiego nie zrobiono. Jak w takiej sytuacji prokuratura śmie narażać rodziny? - pytał Macierewicz. Macierewicz poinformował, że zwrócił się na piśmie do Prokuratora Generalnego, żeby interweniował w tej sprawie.

Pytany, czy członkowie rodzin obecni na spotkaniu z prezydium zespołu deklarowali, że mimo wezwań nie będą się stawiać na ewentualne przesłuchania, powiedział: "tak, rzeczywiście, takie stanowisko zadeklarowały rodziny". Zdaniem Macierewicza część rodzin podkreślała, że działania prokuratury, "która odmawia ekshumacji ofiar katastrofy" ma charakter "działania na szkodę postępowania". - Mieliśmy od dłuższego czasu informacje o daleko idących nieprawidłowościach. Premier Jarosław Kaczyński mówił o tym wielokrotnie. Było to przez część mediów traktowane w sposób skandaliczny - podkreślił.

"Gremialna ekshumacja"

- Rodziny podkreślały, że będą domagały się gremialnie ekshumacji - dodał Macierewicz. Zapowiedział, że wstępny raport zespołu będzie gotowy przed 10 kwietnia.

W poniedziałek wieczorem w Warszawie podczas "marszu pamięci", który odbył się w dziewięć miesięcy po  katastrofie smoleńskiej, prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział: "Tu, po raz pierwszy, stawiam pytanie, które za chwilę postawimy także w Sejmie. Jeżeli prokuratura rosyjska wzywa pod  groźbą kar polskich obywateli na przesłuchania do Rosji, to dlaczego prokuratura polska nie wzywa obywateli rosyjskich i to tych, którzy dużo wiedzą o tej katastrofie? To jest takie pytanie, które musi postawić każdy Polak, który chce Polski niepodległej".

zew, PAP