"Nie ma zapisu, że Lech Kaczyński polecił lądowanie"

"Nie ma zapisu, że Lech Kaczyński polecił lądowanie"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lech Kaczyński (fot. Wprost)Źródło:Wprost
Na nagraniach czarnych skrzynek polskiego Tu-154M nie ma zapisu poleceń prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Wniosek o presji psychicznej, pod którą była załoga, został wysnuty na podstawie jej rozmów - mówili w środę przedstawiciele rosyjskiej komisji MAK.
Odpowiadali w ten sposób na pytania, czy są jakieś dowody świadczące o tym, że pilotom wydane zostało polecenie lądowania i że była wywarta na nich presja psychiczna. Morozow poinformował również, że "nie ma zapisu wskazującego, że prezydent Lech Kaczyński polecił lądowanie w Smoleńsku".

- Wniosek o presji wywieranej na pilotów wysnuty został przez grupę polsko-rosyjskich ekspertów, psychologów, na podstawie nagrań rozmów załogi - mówił szef komisji technicznej Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego MAK Aleksiej Morozow. Dodał, że spowodowana była ona już samą obecnością na pokładzie prezydenta Lecha Kaczyńskiego, wysokich polskich urzędników i okolicznościami, celem lotu. Przewodnicząca komisji Tatiana Anodina dodała, że nie ma natomiast nagrań samych poleceń prezydenta.

pap, ps