Witold Firak nie jest już członkiem klubu parlamentarnego SLD. Prezydium klubu wykluczyło go z jego szeregów - poinformował Józef Oleksy.
Z powodu nietrzeźwości Witolda Firaka, szefa komisji regulaminowej, który miał być jej sprawozdawcą na wczorajszym posiedzeniu Sejmu w sprawie wniosku o uchylenie immunitetu Andrzejowi Lepperowi, z czwartku na piątek zostało przeniesione jej rozpatrzenie.
Będę wnioskował o wykluczenie Witolda Firaka z klubu sojuszu, zapowiadał w czwartek jego sekretarz Wacław Martyniuk. Dodał, że sprawa Firaka trafi również do Komisji Etyki SLD i do sądu partyjnego.
Poseł Firak stał się mimowolnym sprzymierzeńcem Samoobrony, która za wszelką cenę chciała przełożyć rozpatrywanie sprawy immunitetu Leppera na poranne posiedzenie Sejmu, transmitowane przez telewizję.
Poseł Witold Firak zrezygnował z pracy w sejmowej Komisji Regulaminowej. Oświadczył też, że "z pokorą i zrozumieniem" przyjął decyzję o wykluczeniu go z klubu SLD i przeprosił swoich wyborców.
"Wyrażam żal i ubolewanie z sytuacji, która zaistniała. Przepraszam wszystkich którzy poczuli się dotknięci moją postawą" - napisał Firak w oświadczeniu.
em, nat, pap
Czytaj też: Lepperiada w Sejmie
Będę wnioskował o wykluczenie Witolda Firaka z klubu sojuszu, zapowiadał w czwartek jego sekretarz Wacław Martyniuk. Dodał, że sprawa Firaka trafi również do Komisji Etyki SLD i do sądu partyjnego.
Poseł Firak stał się mimowolnym sprzymierzeńcem Samoobrony, która za wszelką cenę chciała przełożyć rozpatrywanie sprawy immunitetu Leppera na poranne posiedzenie Sejmu, transmitowane przez telewizję.
Poseł Witold Firak zrezygnował z pracy w sejmowej Komisji Regulaminowej. Oświadczył też, że "z pokorą i zrozumieniem" przyjął decyzję o wykluczeniu go z klubu SLD i przeprosił swoich wyborców.
"Wyrażam żal i ubolewanie z sytuacji, która zaistniała. Przepraszam wszystkich którzy poczuli się dotknięci moją postawą" - napisał Firak w oświadczeniu.
em, nat, pap
Czytaj też: Lepperiada w Sejmie