Poseł PO: PJN? Lepiej iść do PiS

Poseł PO: PJN? Lepiej iść do PiS

Dodano:   /  Zmieniono: 
Antoni Mężydło (fot. Wprost)Źródło:Wprost
- Wiadomo było, że po raporcie MAK o przyczynach katastrofy smoleńskiej stracimy trochę wyborców na rzecz PiS. I ten trend jest widoczny - oświadcza poseł PO Antonii Mężydło. Poseł przyznaje jednak, że nie przypuszczał, iż "decyzja rządu o obniżeniu składki emerytalnej przesyłanej do OFE zabierze Platformie kolejne głosy". - Myślałem, że w najgorszym wypadku część naszych wyborców zniechęci się do PO. Wyraźnie widać, że oni zaczynają przepływać do SLD - informuje.
Poseł Mężydło pozostaje optymistą i twierdzi, że "PO daleko jeszcze do osiągnięcia krytycznego progu poparcia". - Na razie nie jest jeszcze tak źle - zapewnia. - SLD znalazło się na równi pochyłej, gdy poparcie dla niego spadło do poziomu ok. 30 proc. To była już sytuacja nie do odratowania - przypomina. Poseł przekonuje, że "Platforma ma szansę uratować poparcie i wygrać wybory jeżeli podejmie działania zaradcze".

Mężydło dementuje pogłoski, jakoby niezadowoleni posłowie PO planowali przejść do PJN. - Nie wydaje mi się, żeby ktoś chciał zmieniać PO na inną partię, bo lepszej po prostu nie ma - tłumaczy i dodaje, że sam padł ofiarą podobnych plotek. - O mnie też media mówiły, że mam przejść do PJN, a to nieprawda - oświadcza. Jak twierdzi, "lepiej byłoby już przenieść się do PiS".

Poseł Mężydło przyznaje również, że zmienił zdanie o ministrze Jacku Rostowskim. - Kiedyś na pytanie, kto jest najlepszym ministrem rządu Donalda Tuska, bez wahania odpowiadałem, że minister finansów – nie dość, że fachowiec, to jeszcze dobry polityk. Dziś mam mieszane uczucia co do jego fachowości - oznajmia. Poseł PO dodaje, że "w ogóle trudno byłoby mu wskazać najlepszego ministra tego rządu".

- Nasz elektorat od pewnego czasu jest zniechęcony brakiem reform. To było widoczne już przy wyborach samorządowych, bo mieszkańcy dużych miast, czyli właśnie nasi wyborcy, mniej chętnie poszli do urn - informuje. - Teraz trudno będzie ponownie ich zmobilizować, żeby poparli nas w wyborach parlamentarnych - przewiduje Mężydło.

"Rzeczpospolita", kz