Rada Najwyższa Ukrainy zwróciła się do prokuratury generalnej z wnioskiem o sprawdzenie, czy prezydent Leonid Kuczma przywłaszczył sobie miliony niemieckich marek.
W latach 1993-94 Leonid Kuczma - wówczas premier Ukrainy - z inicjatywy deputowanego Juchyma Zwiahilskiego i ministra gabinetu ministrów Anatolija Łobowa przekazał niemieckiej firmie "Vareh" 12 mln marek, które następnie przelano na zagraniczne konta Kuczmy, Zwiahilskiego i Łobowa - czytamy w przyjętym przez parlament wniosku.
Ponadto parlament zażądał sprawdzenia okoliczności śmierci kilku osób, które miały związek z transferem pieniędzy. Chodzi m.in. o wypadek samochodowy, w którym zginął Mykoła Medołyz - ówczesny wiceszef Narodowej Agencji ds. Rozwoju i Integracji Europejskiej, a także o zabójstwo tłumacza Jewhena Homelki.
Rada zwracała się już z takim wnioskiem kilka lat temu, jednak nie otrzymała odpowiedzi.
Zdaniem opozycji, Kuczma zamieszany jest w kilka afer korupcyjnych. Przemawiałyby za tym taśmy wywiezione do USA przez byłego ochroniarza Kuczmy Mykołę Melnyczenko - nagrane jak twierdzi on - w gabinecie prezydenta. Internetowa gazeta "Ukraińska Prawda", podała, że nagrania te -według amerykańskich specjalistów - są autentyczne.
em, pap
Ponadto parlament zażądał sprawdzenia okoliczności śmierci kilku osób, które miały związek z transferem pieniędzy. Chodzi m.in. o wypadek samochodowy, w którym zginął Mykoła Medołyz - ówczesny wiceszef Narodowej Agencji ds. Rozwoju i Integracji Europejskiej, a także o zabójstwo tłumacza Jewhena Homelki.
Rada zwracała się już z takim wnioskiem kilka lat temu, jednak nie otrzymała odpowiedzi.
Zdaniem opozycji, Kuczma zamieszany jest w kilka afer korupcyjnych. Przemawiałyby za tym taśmy wywiezione do USA przez byłego ochroniarza Kuczmy Mykołę Melnyczenko - nagrane jak twierdzi on - w gabinecie prezydenta. Internetowa gazeta "Ukraińska Prawda", podała, że nagrania te -według amerykańskich specjalistów - są autentyczne.
em, pap