Anna Sobecka wstąpiła do PiS. Mówiąc szczerze, bardzo mnie to cieszy - pisze na swoim blogu Marek Migalski z PJN. Europoseł uważa, że taki "transfer polityczny" ułatwia zadanie PJN-owi.
Migalski pisze, że wstąpienie Sobeckiej do PiS bardzo go cieszy. - Po pierwsze, potwierdza słuszność decyzji o pożegnaniu się z partią Kaczyńskiego. Po drugie, ułatwia nam zadanie, bowiem jeśli PiS coraz bardziej przypomina napompowany LPR, a Jarosław Kaczyński coraz częściej przebija w swoich filipikach Romana Giertycha, to znaczy, że wzrasta liczba tych, którzy na PiS już nigdy nie będą chcieli oddać głos i może rozważą możliwość zagłosowania na PJN - twierdzi Migalski i dodaje: - Swoją drogą to aż dziwne, ale obecnie Giertych wypada na tle Kaczyńskiego i jego przybocznych jako europejski mąż stanu i umiarkowany konserwatysta.
Eurodeputowany PJN pisze jednak, że również ze strony PO napłynęły "miłe wiadomości". - Drzewiecki wraca do PO i ma się znaleźć na listach tej partii w wyborach do Sejmu. Podobnie ma być potraktowany Zbycho Chlebowski. Czyż można nie dziękować Platformie? Czyż politycy PJN nie powinni być usatysfakcjonowani takim obrotem rzeczy? W to nam graj - im większa autokompromitacja obu wielkich dotychczas formacji, tym więcej tlenu dla PJN - argumentuje Migalski.
ps