Legutko: Nord Stream zagraża Europie

Legutko: Nord Stream zagraża Europie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Legutko (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Zagrożenia wynikające z budowy Nord Streamu z Rosji do Niemiec po dnie Bałtyku dotyczą nie tylko Pomorza Zachodniego, ale całej Polski, a także Europy - uważa przewodniczący polskiej delegacji w Grupie Europejskich Konserwatystów i Reformatorów Ryszard Legutko.

- Kwestia gazociągu Nord Stream to problem, który bulwersuje nie  tylko polską, ale i europejską opinię publiczną. W tej sprawie doszło do niepokojącego zjawiska przemieszania polityki i gospodarki - powiedział eurodeputowany prof. Ryszard Legutko. 

Kaczyński: to chory związek

- Interesy Polski nie zostały uwzględnione - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do budowy gazociągu Nord Stream. - Polska ma oczywisty interes w tym, żeby zespół portowy Szczecin-Świnoujście mógł działać w pełni i mógł konkurować z portem w  Rostoku. Mamy prawo do takiej konkurencji - powiedział Jarosław Kaczyński. - Jeżeli Unia Europejska ma  być obszarem wolnej konkurencji, to  nie wolno tworzyć skonstruowanych sztucznie mechanizmów, które konkurencję radykalnie ograniczają - dodał.

W ocenie prezesa PiS, przy budowie Nord Stream ujawnił się "chory związek między gospodarką a polityką". Kaczyński podkreślił, że UE nie  może się rozwijać bez stosowania zasady solidarności, także w sferze energetyki. 

Przyszłość portu

Prezydent Szczecina Piotr Krzystek powiedział, że port Szczecin-Świnoujście jako jeden organizm gospodarczy musi myśleć o swojej przyszłości nie w perspektywie 5-10 lat, ale lat 30. Jak dodał przyszłością dla portu jest przyjmowanie także większych statków i nie wolno tego ograniczać. Jego zdaniem rozwój portów to także rozwój gospodarczy Pomorza Zachodniego, który w czasach otwartej Europy może być także dobry dla mieszkańców niemieckich, przygranicznych terenów.

Z kolei prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz powiedział, że  należy dążyć do tego, by uzyskać od inwestora gazociągu zapewnienie, iż wszystkie statki, które mogą wpłynąć na Bałtyk, będą mogły także swobodnie zawijać do  portu w Świnoujściu.

Nord Stream odpiera zarzuty

- Gazociąg Nord Stream jest bezpieczny dla środowiska i zgodny z prawodawstwem krajów, przez których wody przebiega - powiedział dyrektor Nord Stream Dirk von Ameln. Dodał, że realizacja projektu przebiega zgodnie z planem. - Po uzyskaniu stosownych zezwoleń uczestniczyliśmy w wielu otwartych spotkaniach, w Polsce w ośmiu, podczas których informowaliśmy o naszej inwestycji - podkreślił.

Jako udane określił negocjacje z polskimi rybakami dotyczące odszkodowań rekompensujących ewentualny negatywny wpływ gazociągu na wielkość połowów. Powiedział, że podpisano 57 kontraktów dotyczących 82 kutrów. Według niego, problem rybaków został rozwiązany w sposób dla nich atrakcyjny. Powiedział, że dialog będzie kontynuowany. - Polscy rybacy nie byli w stanie podać żadnych konkretnych danych połowowych, które mogłyby mieć wpływ na wysokość odszkodowań - dodał jednak.

Dirk von Ameln podkreślił, że każdy statek o zanurzeniu do 15 m będzie w stanie wpłynąć do portu w Świnoujściu. Dodał, że w pozwoleniu na budowę rurociągu jest zapis, że jeśli zajdzie taka potrzeba, to rura może być położona na większej głębokości.

zew, PAP