Dalsze podnoszenie stóp procentowych może być zabójcze dla polskiej gospodarki - ostrzegł wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak, który podnoszenie stóp procentowych nazwał "barbarzyństwem". Podkreślił jednocześnie, że wzrost cen energii i żywności nie wynika z krajowych czynników.
Pawlak zapowiedział, że rząd będzie "bardzo mocno" przedstawiał argumenty pokazujące, że wzrost cen na poziomie 4 proc. to nie jest żaden kłopot. - Inflacja do 4 proc. wspiera rozwój gospodarczy - podkreślał. Dodał, że wzrost cen w Polsce nie jest spowodowany czynnikami krajowymi.
- Wynagrodzenia rosną bardzo umiarkowanie, nie ma jakiegoś nowego, ekspansywnego finansowania z budżetu różnych przedsięwzięć, które dawałyby nadwyżkę, dużą ilość pieniądza na rynku. A więc w tych okolicznościach nie ma uzasadnienia do takiego zacieśniania polityki monetarnej, bo to będzie zabójcze dla gospodarki. To dopiero może wywołać poważny kryzys - stwierdził Pawlak.
PAP, arb