Baronowie przytłaczają Tuska
Za normalne w demokracji zjawisko Nałęcz uważa fakt, że rządząca cztery lata "z dużym zaufaniem społecznym" partia jest przekonana, że wszystko jej wolno. - Jak patrzę na zachowanie niektórych platformerskich baronów, to one są problemem. Jak patrzę na coraz bardziej zmęczoną twarz Donalda Tuska to myślę, że to brzemię go coraz bardziej przytłacza - komentuje doradca Bronisława Komorowskiego.
[[mm_1]]
Kaczyńska się skompromitowała
Nałęcz odnosi się też do kontrowersji, które wzbudziła wypowiedź Władysława Bartoszewskiego. Dla niemieckiego "Die Welt" członek Kapituły Orderu Orła Białego powiedział: "Jeśli ktoś z nas odczuwał strach, to nie przed Niemcami. Gdy jakiś oficer zobaczył mnie na ulicy, a nie miał rozkazu aresztowania, niczego nie musiałem się obawiać. Ale polski sąsiad, który zauważył, że kupiłem więcej chleba niż zwykle – to jego musiałem się bać". Na te słowa na blogu zareagowała m.in. Marta Kaczyńska, twierdząc, że Bartoszewski psuje "i tak często nadszarpywany wizerunek polskiego narodu".
- Zaskoczył mnie ten wpis - komentuje Nałęcz. Doradca prezydenta apeluje do Kaczyńskiej, by - wypowiadając się na temat II wojny światowej - zgromadziła wiedzę. Zdaniem Nałęcza, krytykując słowa Bartoszewskiego, Marta Kaczyńska "w sposób ogromny" się skompromitowała. - Nic tak nie uskrzydla, jak ignorancja. Ignorancja uskrzydliła Martę Kaczyńską, a to nie jest dobre uskrzydlenie - krzywi się Nałęcz. Jego zdaniem Władysław Bartoszewski jest "jednym z najbardziej szlachetnych Polaków.
zew, Radio Zet