USA szukają wymówki aby nie interweniować w Libii

USA szukają wymówki aby nie interweniować w Libii

Dodano:   /  Zmieniono: 
Administracja prezydenta Baracka Obamy zaczęła rozmawiać ze swoimi sojusznikami w NATO o ustanowieniu strefy zakazu lotów nad Libią. Jednak większość rozmów na ten temat dotyczy tego dlaczego takiej strefy stworzyć nie można – informuje „The Washington Post”.
Amerykańska gazeta pisze, że wśród dyplomatów krążą informacje zgodnie z którymi NATO nie zdecyduje się na żadną akcję bez autoryzacji Rady Bezpieczeństwa ONZ. Tymczasem, zdaniem autora artykułu Jacksona Diehla, ani Rosja, ani Chiny nie zgodzą się na interwencję. Podczas przesłuchania w Senacie USA gen. James Mattis, dowódca sił USA w regionie Bliskiego Wschodu stwierdził, że ewentualna misja będzie miała charakter militarny. – Ustanowienie strefy zakazu lotów to również zniszczenie obrony przeciwlotniczej Libii – zauważył cytowany przez „Washington Post" generał.

Wielkim zwolennikiem zdecydowanych działań przeciw Libii jest, zdaniem amerykańskiej gazety, senator John McCain. – Myślę, że Obama szuka wymówki. Zawsze znajdą się ludzie, którzy powiedzą dlaczego tego nie można zrobić – uważa McCain. Senator z Arizony dodaje, że Stany Zjednoczone powinny szybką i zdecydowaną akcją wymusić ustąpienie Kadafiego. Poza strefą zakazu lotów, McCain proponuje aby uznać opozycyjny rząd oraz by dostarczyć broń rebeliantom.

MK